🎟️ Ślub Na Greckiej Wyspie

Ślub za granicą - koszty, miejsca, możliwości. Ślub za granicą w ostatnich latach cieszy się wielką popularnością. Coraz więcej par decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego w wielu pięknych i egzotycznych zakątkach świata. Do najpopularniejszych należą bez wątpienia Wyspy Greckie, Włochy, Chorwacja, Cypr oraz Wyspy ŚLUB W GRECJI ŚLUB CYWILNY Pakiet ślubny: rezerwacja terminu w urzędzie na wyspie Rodos oraz rejestracja dokumentów w imieniu przyszłych małżonków, zawierających ślub za granicą – ślub w Grecji rezerwacja i opłata za wynajem miejsca na ślub cywilny obowiązkowe opłaty administracyjne, by zawrzeć ślub na Rodos pełne konsultacje w zakresie formalności i przygotowania dokumentów potrzebnych do zawarcia legalnego ślubu cywilnego na terytorium Grecji profesjonalne tłumaczenie i uwierzytelnienie 4 podstawowych dokumentów cywilnych na język grecki, wymaganych do ślubu cywilnego na Rodos (dodatkowe dokumenty np. dokumenty dla osób po rozwodzie, oraz te wydane w innym języku niż język polski – za dopłatą) obecność polskojęzycznej koordynatorki w dniu ślubu opłata za dojazd urzędnika/celebranta do miejsca ślubu transport (taksówką) dla Pary Młodej w dniu ślubu z hotelu do miejsca ceremonii (w odległości do 10 km) lub ekwiwalent na transport luksusowym/stylizowanym autem do ślubu tłumaczenie ceremonii ślubnej z języka greckiego na język polski świadkowie (gdy ślub we Dwoje) koordynacja podwykonawców zarezerwowanych za pośrednictwem 5 Events polisa ubezpieczeniowa (KL, NNW) dla Pary Młodej, na dzień greckiego ślubu składka na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny odbiór greckiego aktu małżeństwa przysięgłe tłumaczenie greckiego aktu małżeństwa na język polski pełna konsultacja w zakresie wymagań prawnych, dotyczących umiejscowienia aktu ślubu zawartego na Rodos, tak by Wasz grecki ślub został zalegalizowany w Polsce USŁUGI DODATKOWE, KTÓRE MOŻEMY DLA WAS ZORGANIZOWAĆ: sesja fotograficzna na wyspie Rodos z przygotowań, ceremonii ślubnej, przyjęcia oraz sesji plenerowej videofilmowanie transfery dla gości (od transportu minibusami, taksówkami po stylizowane samochody) pakiet Beauty (makijaż dla Panny Młodej oraz gości, delikatny, tuszujący makijaż dla Pana Młodego; stylizacja włosów dla Panny Młodej, Pana Młodego oraz innych gości) greckie przyjęcie/romantyczna kolacja po ślubie fajerwerki, fontanny ogniowe i inne atrakcje dla spotęgowania wieczornych wrażeń podczas kameralnego przyjęcia czy romantycznej kolacji ślubnej w Grecji tort ślubny oraz słodki bufet muzyka: DJ lub muzyka na żywo (od profesjonalnych solistów po tematyczne zespoły na żywo z muzyką w różnych klimatach) oprawa florystyczna miejsca ceremonii oraz miejsca przyjęcia ślubnego w Grecji (od prostych minimalistycznych aranżacji ślubnych po stylizowane aranżacje ślubne szyte na miarę, artystyczne i niepowtarzalne stylizacje ślubne) inne atrakcje na indywidualne zamówienie ŚLUB W GRECJI MIEJSCA ŚLUBNE NA RODOS Miejsce nr 1 Taras widokowy 2350 euro Powyższa cena za pakiet ślubny obowiązuje w wybranych terminach oraz wraz z rezerwacją pakietu turystycznego dla Pary Młodej i Gości (przelot, transfer do/z hotelu, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie) w biurze 5 za pakiet ślubny bez rezerwacji pakietu turystycznego w naszym biurze za dopłatą + 30 Euro/os. Miejsce nr 2 ROMANTYCZNE TERMY 1650 euro Powyższa cena za pakiet ślubny obowiązuje w wybranych terminach oraz wraz z rezerwacją pakietu turystycznego dla Pary Młodej i Gości (przelot, transfer do/z hotelu, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie) w biurze 5 za pakiet ślubny bez rezerwacji pakietu turystycznego w naszym biurze za dopłatą + 30 Euro/os. Miejsce nr 3 PLAŻA 1450 euro Powyższa cena za pakiet ślubny obowiązuje w wybranych terminach oraz wraz z rezerwacją pakietu turystycznego dla Pary Młodej i Gości (przelot, transfer do/z hotelu, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie) w biurze 5 za pakiet ślubny bez rezerwacji pakietu turystycznego w naszym biurze za dopłatą + 30 Euro/os.
27-letnia Polka Anastazja Rubińska zaginęła w poniedziałek, 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W sprawie zatrzymano 32-letniego obywatela Bangladeszu

PAKIET ŚLUBNY – ŚLUB CYWILNY NA RODOS Pakiet płatny tylko przez Parę Młodą (jednorazowa opłata) koordynacja ślubu w języku polskim konsultacje z zakresu przygotowania niezbędnych do ślubu dokumentów, by ślub zawarty w Grecji był ważny w Polsce sprawdzenie dokumentów z odpowiednimi władzami opłaty za przysięgłe tłumaczenie oraz uwierzytelnianie 4 dokumentów (dodatkowe dokumenty za dopłatą) opłata za przysięgłe tłumaczenie aktu małżeństwa z języka greckiego na polski wszelkie opłaty administracyjne po stronie greckiej opłata urzędowa za ślub w plenerze koszt dojazdu urzędnika na miejsce ceremonii transfer hotel – miejsce ceremonii (w jedną stronę max. do 5 km) dla pary Młodej ubezpieczenie turystyczne w dniu ślubu (NNW oraz KL) dla Pary Młodej opłata na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny za Parę Młodą opłata za wynajem miejsca tłumaczenie ceremonii na język polski zapewnienie świadków ŚLUB CYWILNY NA RODOS, WYSPIE BOGA SŁOŃCA: MIEJSCE 1 Rotonda to elegancja, biel i kameralność. Przez białe arkady widać morze oraz malownicze skałki, które tuż po ceremonii cywilnej posłużą jako wspaniały plener zdjęciowy. Idealne miejsce na ślub we dwoje lub z najbliższymi. Romantyczna Rotonda – 1650 Euro (Cena obejmuje wynajem miejsca do 10 osób – w przypadku większej liczby Gości nastąpi dopłata do wynajmu.) Krzesła wliczone są w cenę wynajmu. MIEJSCE 2 Prywatny taras widokowy położony na wzgórzu z przepięknym widokiem na morze. Na tarasie ślubnym znajduje się biała, grecka kapliczka. Piękne miejsce zarówno na ślub we dwoje jak i z najbliższymi. Taras widokowy z grecką kapliczką – 2350 Euro Krzesła z pokrowcami wliczone są w cenę wynajmu. MIEJSCE 3 Dla miłośników szumu morza oferujemy długą, piaszczystą plażę. Piaszczysta plaża – 1450 Euro Miejsce 4 Twoje wymarzone miejsce na Rodos (ślub cywilny) – cena do potwierdzenia Do ceny pakietu ślubnego należy doliczyć pakiet turystyczny (przelot, transfer do/z hotelu, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie) dla Pary Młodej oraz Gości. Zapytaj nas o pakiet turystyczny: slub@ Cena za pakiet ślubny jest aktualna w wybranych terminach oraz wraz z rezerwacją pakietu turystycznego w biurze 5 Events. Cena za pakiet ślubny bez rezerwacji pakietu turystycznego w naszym biurze + 30 Euro/os. Zainteresowanych ślubem cywilnym na Rodos zapraszamy w pierwszej kolejności do kontaktu telefonicznego: tel. 1: 00 48 662 669 725 tel. 2: 00 48 12 411 11 55 Można również umówić rozmowę z konsultantką ślubną przesyłając wiadomość (numer telefonu, dni i godziny, w jakich można się kontaktować) na adres e-mail: slub@ Biuro działa od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 – 18:00. W razie nieotrzymania wiadomość zwrotnej w przeciągu 2 dni roboczych prosimy w pierwszej kolejności o sprawdzenie folderu SPAM a następnie kontakt telefoniczny z biurem. JEDYNE CO NALEŻY ZROBIĆ, TO DOSTARCZYĆ DO NAS ODPOWIEDNIE DOKUMENTY! Wszystkie dokumenty niezbędne do ślubu cywilnego na Rodos należy przesłać na adres biura 5 Events. Dokumenty muszą być przygotowane przy pełnej konsultacji z naszą konsultantką ślubną, która prowadzi Parę Młodą przez wszystkie formalności. Po przekazaniu dokumentów 5 Events odpowiednio je przygotowuje, aby ślub został zawarty w legalny sposób oraz był ważny w Polsce. Bierzemy pełną odpowiedzialność za legalność ślubu cywilnego. DOKUMENTY POTRZEBNE DO ZAWARCIA ŚLUBY CYWILNEGO NA RODOS W przypadku pierwszego ślubu: Akt urodzenia Zaświadczenie o możliwości zawarcia związku małżeńskiego za granicą Jeśli dla narzeczonych jest to kolejny ślub potrzebne będą następujące, dodatkowe dokumenty: Osoba po rozwodzie – wyrok sądu oraz akt małżeństwa z adnotacją o rozwodzie Wdowiec/wdowa – akt zgonu

Ceremonia została zaplanowana na jesień 2023 roku. Dziennikarka zdradziła, że uroczystość odbędzie się na greckiej wyspie. - We wrześniu pobierzemy się na jednej z greckich wysp, do której przypłyniemy na statku mojego przyszłego teścia, kapitana żeglugi Marka Jurczyńskiego - pochwaliła się Karolina Pajączkowska. Książki Społeczność Ogłoszenia Zaloguj się Książki Ślub na greckiej wyspie Carol Marinelli Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie Opis Nikos Eliades przyjeżdża na wesele na piękną grecką wyspę Ksanos. W hotelu spotyka na schodach płaczącą pannę młodą, którą mąż porzucił w noc poślubną. Wzajemne pożądanie sprawia, że spędzają tę noc razem. Nazajutrz Konstantyna gotowa jest unieważnić ślub i zostać z Nikosem, ale przez przypadek odkrywa tajemnicę dotyczącą kochanka. Postanawia zniknąć z jego życia… Harlequin Enterprises, 2013 Data wydania: 2013-09-27 ISBN: 978-83-238-8954-0, 9788323889540 Wydawnictwo: Harlequin Enterprises Seria: Harlequin Światowe Życie Stron: 160 Autor Carol Marinelli Carol Marinelli urodziła się w Anglii, później wyemigrowała do Australii. Obecnie mieszka na przedmieściach Melbourne, ma troje dzieci. W 2000 roku jej pierwszy romans został zaakceptowany w Medical Romance. Carol teraz pisze dla Romance i Presents. ... Wszystkie książki Carol Marinelli Gdzie kupić Księgarnie internetowe Sprawdzam dostępność... Ogłoszenia Dodaj ogłoszenie 2 osoby szukają tej książki Moja Biblioteczka Już przeczytana? Jak ją oceniasz? Recenzje Książka Ślub na greckiej wyspie nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów? ️ Napisz pierwszą recenzje Moja opinia o książce Cytaty z książki O nie! Książka Ślub na greckiej wyspie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś? O nas Kontakt PomocPolityka prywatności Regulamin © 2022 Czego dowiedział się w sprawie śmierci Anastazji? kas. Data utworzenia: 26 czerwca 2023, 15:15. Udostępnij. Krzysztof Rutkowski o sprawie zabójstwa Anastazji Rubińskiej na Kos w Grecji. Krzysztof Rutkowski i jego biuro detektywistyczne jest zaangażowane w sprawę zamordowanej na greckiej wyspie Kos Anastazji Rubińskiej (†27 l.).
Przesąd mówi, że jaka pogoda w dniu ślubu, takie będzie przyszłe życie młodej pary. Zawarcie związku i wyprawienie wesela na słonecznym, pełnym uroku Cyprze jest z pewnością wymarzonym preludium małżeństwa zarówno dla przesądnych, jak i twardo stąpających po ziemi. Cypr | Sesja ślubna w Ayia Napa (Cyprus 2015 by Michael Thomas na licencji CC BY Ślub na wyspie Afrodyty To właśnie u wybrzeży Cypru według mitologii greckiej miała wyłonić się z morskiej piany bogini miłości i piękna, Afrodyta. Wyspa bogini miłości, z idealnym klimatem i pięknymi krajobrazami, jest wspaniałym miejscem dla młodej pary, która chce się pobrać w nieco bardziej egzotycznej scenerii, a także zapewnić sobie piękną pogodę na tę wyjątkową okazję. A być może jednocześnie odbyć tam podróż poślubną? Coraz więcej par decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego na Cyprze; wiele firm organizujących śluby i wesela zapewnia taką możliwość. Na wyspie Afrodyty można zawrzeć zarówno ślub cywilny, jak i kościelny. Obie formy są potem uznawane w Polsce. Ceremonia ślubna w kościele może być poprowadzona przez polskiego księdza. Przez większą część roku na Cyprze panują świetne warunki pogodowe – jest ciepło i bezdeszczowo. Pozwala to na przykład na udany ślub w plenerze, wesele na świeżym powietrzu czy też wspaniałą sesję zdjęciową młodej pary. W porównaniu z wieloma innymi krajami egzotycznymi Cypr jest opcją stosunkowo niedrogą. Przelot trwa nieco ponad 3 godziny, a można go wykupić za niezbyt wygórowaną cenę pod warunkiem wczesnej rezerwacji bądź skorzystania z jakiejś opcji promocyjnej. Na wyspie znajdziemy szeroki wybór hoteli różnego standardu, w różnych przedziałach cenowych. Cypr | Zawarcie związku małżeńskiego na Cyprze można od razu połączyć z podróżą poślubną (Renos and Julie by George M. Groutas na licencji CC BY Oferta firm w skrócie W zależności od budżetu, jaki zdecydujemy się przeznaczyć na ślub i wesele, firma zaproponuje nam listę możliwych atrakcji i usług. Są to rozmaite miejsca, w których można zawrzeć związek. Ślub cywilny może się odbyć zarówno w urzędzie stanu cywilnego, jak i w plenerze – np. na plaży, w ogrodzie, na tarasie widokowym, a nawet w czasie rejsu statkiem po morzu. Ślub kościelny odbywa się najczęściej w kościele lub kaplicy, choć istnieje i możliwość zorganizowania ceremonii w plenerze. Firma organizatorska załatwia wszystkie niezbędne formalności związane z ważnością ślubu, organizuje sesje zdjęciowe, dekoracje i kwiaty, załatwia fryzjera i makijaż dla panny młodej, wynajmuje muzyków przygrywających podczas wesela. Może też załatwić samochód dla pary młodej czy wynająć statek na rejs. Organizuje również oczywiście przyjęcie weselne zgodnie z życzeniem pary. W razie potrzeby firma załatwia też świadków. Firmy organizatorskie organizują na miejscu zakwaterowanie w hotelu. Zwykle przysyłają ofertę miejsc do wyboru (po podaniu przez parę terminu przylotu i określeniu przedziału cenowego bądź preferowanego standardu hotelu). Cypr | Świeżo upieczeni małżonkowie w Nikozji (Renos and Julie by George M. Groutas na licencji CC BY Dokumenty Do zawarcia małżeństwa na Cyprze narzeczeni potrzebują takich dokumentów, jak: dowód osobisty lub paszport, skrócony odpis aktu urodzenia (przetłumaczony na język angielski przez tłumacza przysięgłego), zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego za granicą. Również świadkowie muszą mieć ze sobą dowody osobiste lub paszporty. Firmy organizatorskie proszą często o wcześniejsze przesłanie kserokopii czy skanów tych dokumentów, aby móc załatwić niezbędne Cię również Cypryjskie królestwo kotówCypr nazywany jest "wyspą kotów". Legenda głosi, iż koty sprowadziła tu w IV wieku matka cesarza Konstantyna... Ludność ChorwacjiChorwacja liczy niespełna 4,5 miliona mieszkańców, z czego 89,63 % stanowią Chorwaci, 4,54% Serbowie, a pozostały...
Grecka policja udostępniła nagranie z restauracji, do której weszła 27-letnia Polka, która w poniedziałek zaginęła na greckiej wyspie Kos. Ostatni raz przed zniknięciem kobieta była widziana w okolicznym sklepie. W sprawie zaginionej wrocławianki aresztowano 32-letniego mężczyznę z Bangladeszu.
Urokliwy ślub w Grecji zamiast wielkiej uroczystości? Jak zorganizować tę wyjątkową chwilę?Istnieje wiele możliwości na zorganizowanie nietypowego i niezapomnianego ślubu i wesela. Pary młode coraz chętniej sięgają właśnie po tego typu rozwiązania, rezygnując z typowo polskich tradycji. Ślub w Grecji to obecnie jeden z najpopularniejszych pomysłów. Dlaczego?Jak zapowiadają nadchodzące trendy ślubne na 2020 rok, modnie będzie zrezygnować z przepychu i niepotrzebnego blichtru. Skromne i intymne śluby i wesela już w tym roku zyskiwały coraz większą popularność. Ślub za granicą w obecności tylko najbliższych osób, bez wielkiego wesela, to ciekawa propozycja dla niejednej pary młodej. Okazuje się, że niezwykle popularną destynacją wśród narzeczonych jest Grecja, która zachwyca nie tylko pięknymi widokami, ale także możliwością wyboru zróżnicowanego otoczenia. Jak zorganizować ślub w Grecji i jakie są na ten temat opinie? Ślub w Grecji spełnieniem marzeń? Grecja to piękny kraj, w którym morze spotyka się z niezwykłymi górami. Wszystko to w otoczeniu zachwycającej roślinności i pięknego, błękitnego nieba. Nic więc dziwnego, że wiele par młodych właśnie ten kraj wybiera na miejsce swojego ślubu. Czy jednak opłaca się wyjeżdżać tak daleko, aby powiedzieć sobie sakramentalne tak? Od czego zacząć, organizując taką uroczystość?Po pierwsze warto zadać sobie pytanie, czy chcemy, aby za granicą odbył się jedynie ślub cywilny czy też ślub kościelny. To właśnie od tej decyzji zależy, czy uroczystość będzie mogła się na przykład odbyć na plaży. W wielu chrześcijańskich zagranicznych krajach, podobnie jak w Polsce, ślub kościelny może odbyć się jedynie w miejscu uświęconym, a więc warto wziąć tę małą “niedogodność” pod uwagę. Oczywiście w Grecji można spotkać wiele pięknych i malowniczo położonych kapliczek, w których ślub kościelny może się odbyć, a które zapewnią intymność i niezapomniane przeżycia. Ślub w Grecji można planować już od kwietnia, kiedy to średnia temperatura wynosi około 21°C. Jeśli macie ochotę na uroczystość późną jesienią, Grecja was nie zawiedzie. W listopadzie jest tam wciąż słonecznie i ciepło. Dodatkowo jesienne terminy zazwyczaj traktowane są jako te “poza sezonem”, a co za tym idzie są znacznie tańsze. PexelsZobacz także: Szukasz wedding plannera, który pomoże zorganizować ślub? Sprawdź nasz katalog kontaktów!Czy pod względem kosztów opłaca się organizować ślub w Grecji? To oczywiście zależy od tego, jak wiele osób ma wam towarzyszyć i czy później chcecie wyprawić wesele. W przygotowaniu takiej zagranicznej uroczystości pomaga wiele wedding plannerek i biur podróży, które zajmują się wszystkimi szczegółami. Cena zależy również od tego, jaką wyspę wybierzecie na swój ślub. Najtańsze śluby można zorganizować na Rodos, Korfu, Zakynthos czy Kos (od 7 do 10 tysięcy złotych). Jedną z najdroższych i najpopularniejszych wśród gwiazd wysp jest oczywiście Santorini, na któreJ zorganizowanie uroczystości może was wynieść od 13 do 15 tysięcy złotych. Oczywiście wraz z ilością osób czy kolejnymi atrakcjami cena ta będzie rosła. Zwykle cena zagranicznego pakietu ślubnego ustalana jest indywidualnie z daną parą młodą. Co najczęściej znajduje się w pakiecie proponowanym przez firmy? Oto kilka podstawowych punktów:konsultacje z wedding plannerką,organizacja przelotów, hoteli, pośrednictwo w załatwianiu i przesłaniu dokumentów,organizacja makijażystki, fryzjerki,organizacja ceremonii, dekoracji i małego także: Dlaczego ślub humanistyczny jest tak wyjątkowy? Co sprawia, że staje się coraz popularniejszy?Ślub w Grecji – opinie Osoby, które zdecydowały się na ślub w Grecji mogą pochwalić się niezwykłymi wspomnieniami. Choć wspominają czasem, że organizacja tego typu uroczystości za granicą powoduje trochę stresów, dla przeżyć warto zaryzykować. Nasz ślub odbył się na Santorini. Postawiliśmy na akcenty w stylu morskim. Większość rzeczy robiłam sama, bo wychodziło o wiele taniej. Gdybyście zastanawiały się nad ślubem plenerowym za granicą, to z całego serca polecam! Dla nas było to perfekcyjne miejsce. Z pogodą też mieliśmy szczęście. Nieco inne zdanie na temat organizacji ślubu na własną rękę miała inna panna młoda, która przyznała, że pomoc specjalistów zaoszczędziła jej wielu zmartwień. Ja ślub brałam na Santorini w zeszłym roku – tylko ja z mężem oraz rodzice. Na początku myśleliśmy, że sami sobie zorganizujemy wszelkie formalności. Niestety po próbach załatwienia papierkowej roboty i stresu wynajęliśmy polską agencję ślubną i to był strzał w 10! Niczym nie musieliśmy się martwić i wszystko odbyło się tak, jak zaplanowaliśmy. To był najpiękniejszy dzień naszego życia i wart był każdej wydanej złotówki!
\n\n ślub na greckiej wyspie
Na wyspie szybko powstała pokaźna rezydencja, lądowisko dla helikopterów oraz marina, gdzie cumował ukochany jacht milionera "Christina", nazwany tak na cześć jego córki. Wyspa Skoprios szybko stała się miejscem organizacji przyjęć, koktajli oraz symbolem fortuny najbogatszej greckiej rodziny, zwanej przez Greków dynastią Onasisów. Sesja ślubna na greckiej wyspie Zakynthos SESJA ŚLUBNA NA GRECKIEJ WYSPIE ZAKYNTHOS Sesja ślubna na greckiej wyspie Zakynthos – wyjątkowa zagraniczna sesja ślubna w Grecji na cudownie zielonej wyspie Zakynthos. SESJA ŚLUBNA NA GRECKIEJ WYSPIE ZAKYNTHOS Janusz Palikot (przedsiębiorca i znany były polityk) z dumą relacjonuje w mediach społecznościowych ślub swojego syna, który odbył się na greckiej wyspie Naksos. Trzeba przyznać, że Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić Ślub na greckiej wyspie. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt). Tytuł oryginalny Shameful consequence Data wydania 2013-09-27 Autor Carol Marinelli Liczba stron 160 stron Czas czytania 2 godziny i 40 minut Język polski Tłumaczenie Stanisław Tekieli Wydawca Harlequin ISBN 9788323889540 Ocena Kategoria Literatura Obyczajowa, Romans Zarys książki pt. "Ślub na greckiej wyspie" autorstwa Carol Marinelli Nikos Eliades przyjeżdża na wesele na piękną grecką wyspę ksanos. W hotelu spotyka na schodach płaczącą pannę młodą, którą mąż porzucił w noc poślubną. wzajemne pożądanie sprawia, że spędzają tę noc razem. Nazajutrz Konstantyna gotowa jest unieważnić ślub i zostać z Nikosem, ale przez przypadek odkrywa tajemnicę dotyczącą kochanka. Postanawia zniknąć z jego życia… Czy książka "Ślub na greckiej wyspie" jest dostępna na chomikuj? To pytanie jest zadawane przez setki ludzi każdego wieczora. Nie warto tracić czas na poszukiwanie pirackich źródeł, krzywdząc przy tym prawo autorskie, które jest bardzo istotne dla każdego pisarza. Wspieraj legalną kulturę, korzystając z serwisów tj. Amazon, Empik oraz Gandalf. Księżkę Ślub na greckiej wyspie prawdopodobnie można tam kupić lub przeczytać bez limitów i wielkich opłat. Oryginalny tytuł (nazwa międzynarodowa) ksiązki to Shameful consequence. Została wydana w roku 2013. Natomiast dokładną premierę miała w 2013-09-27 Co więcej, książka Ślub na greckiej wyspie wpisuje się w gatunek Literatura Obyczajowa, Romans. Książka liczy dokładnie 160 stron, co przekłada się średnio na 2 godziny i 40 minut czytania, zakładając, że przeczytanie jednej strony zajmie Ci minutę. Książka ukazał się dzięki wydawnictwu Harlequin. Zgłoś naruszenie praw autorskich Burza i blask Julia była wyniosłą pięknością z Nowego Orleanu ale kapitan Thorpe patrzy na nią ironicznym wzrokiem. Jego pewność siebie i stanowczość złościły dziewczynę, ale wiedziała, że tylko on może jej pomóc w wykonaniu szalonego planu. Nie... Przejdź do książki Cocky Cowboy This is a stand-alone and can easily be enjoyed out of you really find your soulmate when you're only eight years old...only to lose her two years later and never know what happened ?No... Przejdź do książki Labirynt Deanie Bailey to gwiazda muzyki country. Kiedy, kręcąc teledysk w ogrodach przypałacowych Hampton Court w Anglii, przypadkiem trafia do słynnego labiryntu, staje twarzą w twarz z najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego w życiu sądząc po jego... Przejdź do książki Easy Melody The Boudreaux Series: Sexy. Intriguing. Mills never intended to return to New Orleans and the life she left behind more than a decade ago. There was no need to open old wounds when she... Przejdź do książki Ostatnia z rodu Chiavellich Jak przystalo na powiesc romantyczna, w "Ostatniej z rodu Chiavellich" spotykamy sie z "nietuzinkowa", piekna, aczkolwiek uboga córka kornwalijskiego rybaka, i z równie przystojnym, tajemniczym mlodziencem z wyzszych sfer. Na horyzoncie pojawiaja sie milosc, wielki... Przejdź do książki Smaki Indii. Część II Smaki Indii II to kontynuacja Sagi Rodziny Sehvag, tym razem opowiedziana oczami dojrzałej już Ani, przyjaciółki Radka. To niezwykła opowieść o walce z chorobą, relacjach międzyludzkich i wielu rodzinnych tajemnicach. Czy zostanhą rozwiązane? Odpowiedź, znajdziesz,... Przejdź do książki Serce z bibuły Jadwiga po stracie męża musi sama zająć się wychowaniem czwórki dzieci i utrzymaniem domu. Pocieszenie znajduje w małych przyjemnościach: tworzy piękne róże z bibuły. Za namową kobiet spotykających się w dworku zapisuje się na kurs... Przejdź do książki Dragon’s Lair Gdy znalazłam mojego chłopaka zdradzającego mnie, zrobiłam coś może powinnam powiedzieć, kogoś?Ponieważ przez ten błąd, tkwię w świecie, do którego nie studentką prawa. Oni są jest wiceprezesem MC. Ja jestem dobrą dziewczyną... Przejdź do książki Obcy Kobiety z rodu Van Vornów były zawsze silne, dumne i samodzielne. Mężczyźni nie odgrywali w ich życiu ważnej roli, pojawiali się na krótko. Summer Van Vorn jest godną następczynią przodków, po których odziedziczyła zarówno charakter,... Przejdź do książki W cieniu starych drzew Sara Browning od lat pracowała jako sekretarka w londyńskiej firmie. Od dawna kochała się w swoim szefie. Jednak gdy on zabawił się jej kosztem i celowo ją zranił, rzuciła pracę w stolicy i uciekła w... Przejdź do książki Wybranek lady Sephory Lady Sephora Connaught cieszy się doskonałą opinią. Jako narzeczona markiza prowadzi przewidywalne życie, pełne wieczorków muzycznych i przyjęć. Pozwala innym za siebie decydować i czeka cierpliwie na ślub. Wszystko zmienia się w chwili, gdy podczas... Przejdź do książki One Hundred & Thirty-Six Scars SO CONSUMING, SO RAW, SO DARK, SO INTENSE, SO GRITTY, SOOOOOO EPIC!! - Kitty Kats Crazy About BooksMeadowI was four years old when I learnt what evilness the world could bring. I fought through life... Przejdź do książki Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos Fot: Facebook / Anastazja Rubińska Kara dożywotniego więzienia grozi oskarżonemu Salahuddinowi S. z Bangladeszu za brutalne morderstwo 27-letniej Polki na greckiej wyspie Kos – wynika z wypowiedzi George’a Kalliakmanisa, szef związku policjantów południowo
PROLOG– Dziś będą spać oddzielnie – oświadczył stanowczym tonem Aleksandros. – Każdy w swoim pokoju.– Dlaczego…? – zaczęła Roula i natychmiast przerwała; nauczyła się nie kwestionować decyzji Aleksandrosa, ale tym razem czuła, że musi mu się sprzeciwić. Rozdzielenie niemowląt byłoby zbyt okrutne, musiała zatem spróbować innego sposobu. – Będą tak płakać, że cię obudzą.– Niech płaczą. Nauczą się przynajmniej, że w nocy jesteś ze dłoń między jej uda i powiedział, że dziś nie ma wymówek. Tak jakby kiedykolwiek był dla niej trzask zamykanych drzwi, kiedy Aleksandros wyszedł, by spędzić resztę dnia na tarasie tawerny, grając w karty i pijąc. Ale ta ulga trwała bardzo krótko, bo zaczęło się odliczanie do jego przerażającego siedemnaście lat i była matką bliźniaków, które stanowiły jej jedyną pociechę. Były piękniejsze niż jakiekolwiek inne dzieci i mogła godzinami wpatrywać się, jak śpią z zadartymi noskami, podpierając je piąstkami, kiedy ssały przez sen własne kciuki. Ich rzęsy były tak długie, że aż łączyły się z zaokrągleniem pucołowatych policzków. Czasami któryś z nich otwierał oczy i patrzył na drugiego – wielkie czarne oczy obserwowały wówczas twarz brata i uspokojone tym widokiem zamykały się po chwili.– Jak odbicie w lustrze! – powiedziała Rouli zdumiona akuszerka tuż po odebraniu porodu. Identyczni jak dwie krople wody, ale zamienieni stronami: miękkie loki włosów opadały na prawą stronę głowy Nikosa i na lewą małego mieli prawie rok, nadal spali w jednym łóżeczku i krzyczeli za każdym razem, gdy próbowała ich rozdzielić. Nie pomagało postawienie obok siebie dwóch kołysek – nadal krzyczeli wniebogłosy. A teraz mieli trafić do oddzielnych pokoi na całą noc, a Roula miała słuchać ich krzyków, podczas gdy Aleksandros używałby jej ciała. Nie, tego nie mogła znieść. I postanowiła nie pomógłby jej na pewno, gdyby o wszystkim wiedział. Aleksandros niechętnie jednak wypuszczał ją z domu, zatem od ślubu odwiedziła ojca raptem parę razy. On sam pragnął, by wyszła za mąż, bo w żaden sposób nie mógł utrzymać ich obojga za marne pieniądze, jakie otrzymywał za obrazy, które malował. Stał się nieco ekscentryczny po śmierci swej żony, lubił przebywać dużo w samotności, ale z pewnością nie życzył takiego losu córce i wnukom.– Teraz – powiedziała do siebie. – Muszę to zrobić teraz!Miała jakieś pięć, sześć godzin do powrotu Aleksandrosa. Pobiegła korytarzem, chwyciła walizkę i zapakowała do niej parę ubranek dzieci. Następnie wbiegła do kuchni, gdzie w słoiku trzymała pieniądze gromadzone od miesięcy w wielkiej tajemnicy.– To tak odpłacasz mi za wszystko? – zdrętwiała, usłyszawszy jego głos. Potem, bita, kuliła się pod ciosami, gdy wymawiał jej, że jest złodziejką okradającą człowieka, który wyciągnął ją z rynsztoka.– Chcesz odejść, to wynocha!Jej serce zabiło żywiej na krótki moment, ale wtedy Aleksandros zadał najbardziej brutalny cios:– Ale dostaniesz tylko ją do sypialni, gdzie dzieci krzyczały, obudzone odgłosami kłótni.– Który z nich to pierworodny? – zapytał, nie potrafiąc odróżnić jednego od drugiego. – Który z nich to Aleksandros?A kiedy pokazała mu, chwycił drugiego z chłopców i cisnął go w ręce Rouli:– Bierz go i spadaj!Pobiegła do ojca, tuląc w rękach Nikosa. Była przerażona faktem, że mały Aleksandros został z jej mężem, ale jednocześnie pewna, że ojciec pomoże jej go odzyskać. Dobiegła wreszcie do domu, by zobaczyć jedynie drzwi zabite deskami. Ojciec umarł – wyjaśnili oburzeni sąsiedzi – zaniedbany i opuszczony przez nią w ostatnich dniach życia. Nawet nie zechciała pojawić się na pogrzebie. Najgorsza była jednak wiadomość, że Aleksandros o wszystkim wiedział, ale nie raczył jej o tym poinformować.– Nie bój się, jakoś ściągniemy twojego braciszka – powiedziała do płaczącego Nikosa. Miejscowy policjant regularnie pił z jej mężem, zatem na niego nie mogła liczyć, ale postanowiła pojechać do głównego miasta na Ksanos, leżącego na północy wyspy, by tam poszukać się podwieźć ciężarówką, musiała jednak zapłacić za podróż w najbardziej hańbiący ją sposób. Zrobiła to jednak dla syna. Zrobiła to również wielokrotnie później, gdy zorientowała się, że młody i bogaty prawnik żądał za każdym razem zapłaty przed zaangażowaniem się w nakrętka taniego ouzo kładła Nikosa do snu na całą noc, a wówczas matka mogła trochę zarobić. Reszta butelki pozwalała jej tak próbowała walczyć o swe dzieci aż do dnia, kiedy siedząc z Nikosem pod jakimś domem w bocznej uliczce, usłyszała nad sobą męski głos:– Ile?Spojrzała w górę i już miała podać swą nędzną stawkę, gdy zauważyła stojącą obok mężczyzny kobietę, a tego jednego nie zrobiłaby za żadne skarby.– Nie wchodzę w to – się jednak, że on nie chciał jej ciała.– Ile za niego? – że oboje z żoną są bezdzietni, mimo że starali się o dziecko. Przyjechali tu na wakacje z kontynentu, żeby ukoić smutek. Powiedział, że dadzą jej pieniądze, a jej ślicznemu chłopcu zapewnią życie i szkołę. Przeniosą się na sąsiednią wyspę Lathirę i wychowają go jak własne dziecko. Pomyślała o Aleksandrosie, który był wciąż w łapach tego potwora, a którego ona musiała uratować. Pomyślała o ouzo i klientach, których miała obsłużyć tego wieczoru, a także o wszystkich tych straszliwych rzeczach, na które wcześniej musiała się zgodzić. Bez wątpienia Nikos zasługiwał na lepszy los.– Nikos ma w ten sposób zapewnioną przyszłość – powiedziała Roula do siebie, kiedy starsze małżeństwo opuściło kancelarię bogatego prawnika wraz z dzieckiem. Wkrótce Nikos miał o niej zapomnieć. Ona natomiast miała spędzić resztę życia, próbując zapomnieć o PIERWSZYByć może powinien był auto wtaczało się na podjazd domu jego rodziców, Nikos Eliades wciąż zastanawiał się, co tutaj robi, ale transakcję biznesową w Atenach zawarł znaczniej szybciej, niż planował. Hotel, który planował zakupić, był teraz jego, i oto Nikos stanął przed rzadką w swoim życiu perspektywą wolnego weekendu. A że znalazł się tak blisko Lathiry, postanowił dopełnić synowskiego obowiązku i odwiedzić czuł się tu jak w domu, a ściągało go jedynie poczucie obowiązku. Obowiązku, a nawet ich nie lubił. Nie lubił sposobu, w jaki rodzice dysponowali swym bogactwem, a także faktu, że ich ego wymagało nieustannego dopieszczania. Jego ojciec przybył tu z kontynentu, kiedy Nikos miał rok, i kupił dwa luksusowe jachty, które teraz woziły turystów pomiędzy greckimi wyspami. Ani chybi dziś znów pojawi się niepoparte żadnym argumentem żądanie, by Nikos powrócił na Lathirę, żył tu i zainwestował część swej niemałej fortuny w rodzinny biznes. A także poparta łzami prośba matki, by znalazł sobie żonę i dał im długo wyczekiwane wnuki, dziękując tym samym za wszystko, co dla niego im? Za co?Nikos wypuścił energicznie powietrze z płuc, próbując pozbyć się gniewu. Naprawdę nie chciał kolejnej kłótni, ale oni zawsze go prowokowali, przypominając, że powinien być im bardziej wdzięczny – za szkołę, ubrania, za życiowe szanse, jakie przed nim to, co każdy rodzic bez wątpienia zrobiłby dla swego syna, zakładając, że go na to stać.– Państwa nie ma w domu. – Pokojówka była wystraszona, wiedziała bowiem, że rodzice Nikosa będą wściekli, że przegapili jedną z rzadkich wizyt syna. – Są na weselu, wracają dopiero jutro.– Aha, na weselu… – Nikos zupełnie zapomniał. Zawiadomił przecież rodziców, że nie zdoła przybyć na to wesele, a oni zresztą niespecjalnie nalegali, by przyjechał. To było wesele Stawrosa, syna Dimitrisa, głównego biznesowego rywala ojca Nikosa. Zwykle przy tego typu okazjach ojciec naciskał, by Nikos był obecny, ponieważ chciał się przed gośćmi pochwalić nad podziw udanym Nikosa nie potrzebowało jednak tego typu tym razem, nieoczekiwanie, rodzice nie nastawali na jego jednak już tu był, chciał się przynajmniej z nimi zobaczyć; nie widział ich od tygodni, czy nawet miesięcy. Gdyby doszło do spotkania, miałby pretekst, by nie odwiedzać ich przez kolejnych kilka miesięcy.– Gdzie jest to wesele? – spytał pokojówkę. Charlotte, jego asystentka, poinformowała go wprawdzie o zaproszeniu, ale nie podała szczegółów.– Na Ksanos. – To mówiąc, pokojówka skrzywiła się. Mimo że południe Ksanos stało się ostatnio ekskluzywnym azylem dla bogaczy i sław, nadal pokutowała opinia o tej wyspie jako o ojczyźnie biedaków, na których mieszkańcy Lathiry patrzyli z góry. – Stamtąd pochodzi panna młoda, więc tam musieli się pobrać.– Na południu? – spytał, bo to znaczyłoby, że Stawros polepszył swój los. Ale pokojówka uśmiechnęła się nie bez satysfakcji, odpowiadając:– Nie, w miasteczku na razem Nikos się uśmiechnął. Mimo że jego ojciec był bez wątpienia bogaty, to jednak południe wyspy z luksusowymi hotelami i zamkniętymi rezydencjami pozostawało poza jego postanowił, że tam że już wcześniej odmówił. Dla niego w końcu przesuwano góry, rozstawiano przed nim biesiadne stoły i otwierano drzwi prezydenckich apartamentów; Charlotte na pewno to że, jak sobie przypomniał, ona też była właśnie na weselu, w Londynie.– Przygotuj mi ubrania – powiedział pokojówce. Kierowca akurat przyniósł walizki, a Nikos poinstruował go co do szczegółów kolejnej podróży. Ten próbował oponować:– Nie mamy jak tam dotrzeć – tłumaczył nerwowo. – Helikopter zabrał wczoraj całą rodzinę, a wracają dopiero jutro.– Nie szkodzi. – Odświętnie ubrany i gotowy do drogi kazał zawieźć się na prom. Przywykł do różnych kierowców, choć tak naprawdę nie miał stałych zasad w kwestii służby. Nie cierpiał zajmować się planowaniem w szczegółach życia czy podróży. Jego asystentka robiła to znakomicie za niego i była dostępna o każdej porze dnia i nocy. Niestety, na ten jeden weekend wzięła pasażerów promu przyglądała mu się z zaciekawieniem, gdy płacił za bilet – przystojny mężczyzna w ciemnym garniturze i ciemnych okularach zdecydowanie odróżniał się od turystycznej publiczny nie ma się aż tak źle, jak mówią, powiedział do siebie w myślach, popijając mocną kawę i zabierając się do lektury gazety, przy której miał nadzieję spędzić czas, co jednak uniemożliwiło mu niemowlę płaczące tuż za mimo wszystko skupić się na lekturze. Krzyk dziecka narastał, a poczucie dyskomfortu zwiększało wspinanie się i opadanie promu na falach, a także drażniący nozdrza smród spalin z komina. Dziecko nadal łkało. Nikos obrócił się i zobaczył za sobą przytulającą niemowlę matkę; w jego twarzy musiało być tyle złości, że kobieta struchlała z przerażenia.– Przepraszam – powiedziała, próbując uciszyć głową, próbując zapewnić w ten sposób kobietę, że się nie złości. Chciał coś powiedzieć, ale poczuł, że gardło ma kompletnie suche. Patrzył na wodę i wyłaniającą się przed nimi wyspę Ksanos; na twarzy czuł uderzenia wiatru, a za sobą słyszał płacz dziecka. Było ciepłe, słoneczne popołudnie, a jednak Nikos odczuwał rozchodzący się po całym ciele chłód. Czuł również, jak na czole zbiera mu się pot i przez moment wydawało mu się, że będzie że nogi uginają się pod nim, odszedł zatem parę kroków od poręczy i pasażerów. Był zbyt dumny, by okazać swą słabość nawet przed obcymi. Ale i tu doleciał do jego uszu płacz mam chorobę morską, pomyślał, wciągając w płuca haust powietrza, co jednak nie przyniosło ulgi, ponieważ powietrze przesycone było solą. Ale przecież nie mógł mieć choroby morskiej, bo regularnie żeglował i często spędzał weekend na jachcie. Przyczyna złego samopoczucia musiała być więc wciąż płakało, a on patrzył raz na Lathirę, z której wypłynęli, to znów na Ksanos, ku brzegom której zmierzali. Przeczucie czegoś złego nie opuszczało i Nikos dziarskim krokiem zszedł z promu. Postanowił, że jednak nie będzie się przekonywać do transportu publicznego i wróci do taksówki i kazał się zawieźć do cerkwi. Podczas drogi patrzył przez okno i nie reagował na próby nawiązania konwersacji czynione przez taksówkarza – patrzył po prostu na ulice, które w jakiś dziwny sposób wydawały mu się znajome. Gdy podjechali pod cerkiew, bez trudu poznał to miejsce, choć nie mógł pojąć, jak to było możliwe, bo przecież nigdy wcześniej tu nie był. Jeszcze gdy wchodził po cerkiewnych schodach, nie opuszczało go wrażenie, że oto wkracza w jakiś dobrze mu znany sen. Przed samym wejściem zatrzymał się na chwilę, by zyskać pewność, że mocno stoi na właśnie panna młoda. Nikos patrzył, jak wysiada z samochodu i kroczy otoczona przez rój druhen, kolorowych jak motyle, krzątających się wokół niej i strzepujących niewidzialny pył z jej stroju. Starsza druhna trzymała palcami welon, który wkrótce miał zakryć twarz panny młodej przed wejściem do cerkwi. Nikos musiał przyznać, że bez względu na to, czy pochodziła z północy, czy z południa, Stawros dokonał słusznego wyboru, ponieważ była oszałamiająco piękna. Taka partia dla niego? – pomyślał. Co za niesprawiedliwość!Na czym polega jej czar? – zastanawiał się, gdy przechodziła obok. Czy chodzi o strój? Ten był raczej prosty, choć w talii załamywał się, podkreślając zmysłowe krągłości. Czy też może kluczem były tu ciężkie, pełne piersi, tak różne od tych, które miały chude jak grabie kobiety, z którymi się zwykle spotykał? Piersi te zafalowały, kiedy schyliła głowę, by podziękować podającej jej kwiaty druhence – tak nie poruszały się piersi żadnej z kobiet, których kiedykolwiek dotykał. Te były na wskroś prawdziwe, cielesne. Nie mógł oderwać od niej oczu, co więcej, czuł, że jedynie obserwując ją, pozbywa się tego dziwnego napięcia, które opanowało go w momencie, gdy wchodził na gęste ciemne włosy upięte były w kok i Nikos nie mógł powstrzymać się przed wyobrażaniem sobie, jak je rozpuszcza swoimi dłońmi. Z tak dużej odległości nie potrafił dostrzec koloru oczu, ale widział, jak błyszczą i śmieją się na każde dowcipne słowo padające z ust druhen. To właśnie ta jej niespożyta energia była najbardziej uderzająca: chichot, śmiech i sposób, w jaki oparła się na ramieniu ojca. Nikos patrzył następnie, jak dziewczyna nieruchomieje, gdy podszedł do niej pop. Widział, jak jej się ciało napina. Wyprostowała ramiona, a uśmiech znikł z jej twarzy. Patrzyła teraz na popa z zapartym tchem, podczas gdy inni również starali się przybrać bardziej odpowiednie do powagi sytuacji coś więcej niż tylko nerwy, pomyślał Nikos, gdy panna młoda zamknęła na kilka długich sekund oczy. Najwyraźniej zbierała się na odwagę, by wejść do cerkwi. Potem jej twarz znikła pod welonem, który zarzuciła jej prawo się denerwować, powiedziała do siebie Koni, gdy zbliżał się do niej pop. Nagle wszystko to, co do tej pory sobie tylko wyobrażała, stało się rzeczywistością. Przygotowania do tego dnia przytłoczyły wszystko inne; ojciec postanowił, że jego jedyne dziecko powinno mieć wesele godne tak znakomitej rodziny. Chciał pokazać mieszkańcom Ksanos i swoim przyjaciołom z Lathiry, że wbrew pogłoskom jest nadal zamożnym człowiekiem. Długie tygodnie czy nawet miesiące Koni spędziła na przymierzaniu strojów, układaniu menu i lekcjach tańca, na które chodziła ze oto teraz stała z twarzą zasłoniętą welonem przed popem, który mówił jej, że nadszedł już nie wiedział o łzach, które przelała po tym, jak ojciec poinformował ją, kogo wybrał jej na męża. I potem, kiedy poskarżyła się matce, że Stawros potrafił być w rozmowach z nią okrutny, a matka kazała jej po prostu być cicho. Czy później, kiedy pełna zakłopotania wyznała matce, że narzeczony nawet nie próbował jej pocałować…Panna młoda, powtarzała sobie Koni, wciągając w płuca powietrze, ma prawo denerwować się w dniu młoda ma prawo denerwować się na myśl o nocy była ostatnią dziewicą stającą na ślubnym kobiercu?Chłopcy, a potem młodzieńcy z wyspy nie odważali się z nią umawiać w obawie przed reakcją opiekuńczego ojca. A ona tak bardzo pragnęła śmiechu, szczęścia i, no cóż, tu nie było nic z tych kiedy studiowała w szkole biznesu w Atenach, co skądinąd uwielbiała, pozostawała pod nieustanną obserwacją kuzyna. O każdym jej kroku natychmiast dowiadywała się rodzina i tak było aż do końca studiów, kiedy to wróciła na wyspę i podjęła pracę w niewielkiej firmie prowadzonej przez tak, jak wszyscy tihi! – powiedziała do Koni jedna z druhen, życząc jej powodzenia. Koni zamknęła oczy i w tym momencie ojciec wziął ją pod tak, w końcu po to tu jestem, przypomniała sobie Konstantyna. Największym marzeniem jej ojca było zobaczyć córkę dobrze wydaną za wyspach nie było aż taką rzadkością, że rodzice znajdowali mężów i żony dla dzieci – była to tak naprawdę nadal dominująca tu praktyka. Nie było w ogóle mowy, by miała się nie zgodzić. I tak odłożyła ten dzień do czasu skończenia studiów. No i w końcu… lubiła przecież Stawrosa, jak sobie teraz przypominała, choć jego słowa nieraz wydawały jej się szorstkie. „Miłość przyjdzie z czasem”, przekonywała ją matka. Wybrali przecież dla niej odpowiednią partię, gwarantującą bezpieczną jednak doskwierał jej żal, gdy pop zaczął śpiewy, druhny zakryły jej twarz welonem, a ślubna procesja ruszyła w stronę cerkwi. Żal za wszystkim, czego już nigdy nie dziewicą jedynie w sensie cielesnym, poza tym wiedziała, jak się mają sprawy między kochankami. Słyszała o tym, czytała, dowiadywała się z plotek od bardziej światowych przyjaciółek ze studiów. Opowiadały jej o flirtach i rozkoszy, randkach i romansach, pierwszych pocałunkach i bezsennych nocach, zrywaniu i łzach. Koni chciała spróbować każdej z tych rzeczy, ale nie było jej to wtedy go zobaczyła, a jej serce zły omen. Jak wrona stojąca na progu, ostrzegająca przed wchodzeniem do środka. Jak diabeł o czarnych, wyzywających oczach. A do tego gorące słońce wżerające się w środek jego jedno długie spojrzenie, by przez sekundę poczuła smak wszystkiego, czego ją pozbawiono. To jest to, czego ją pozbawią, jeśli wejdzie po schodach do niewątpliwie najpiękniejszym mężczyzną, jakiego w życiu widziała. Wysoki, stał, podpierając kolumnę, bezczelnie wpatrując się w nią, a Koni próbowała sobie wytłumaczyć, że tak się patrzy na pannę oczy wędrowały po niej całej i Koni czuła, jak jej ciało płonie. Dzięki Bogu, na twarzy miała welon, bo pod nim skrywała się obecnie całkowicie poczerwieniała twarz, a jej oddech uwiązł w piersi. Czuła, jak ciepło z twarzy rozlewa się przez dekolt aż do młode mają prawo rumienić się w dniu ślubu, powtarzała sobie, wchodząc po tylko, że jej ciało płonęło nie dla mężczyzny, który czekał na nią przed ołtarzem, ani nie dla gości, którzy odwrócą się na jej widok i będą śledzić każdy jej krok. Jej ciało płonęło dla niego. To było nierealne, wręcz dziwaczne: oto na sekundę przed nieodwołalnym przejściem do nowej rzeczywistości dostrzegła alternatywną drogę. I kiedy jego oczy zniewalały ją, poczuła tak silną więź, tak dziką siłę przyciągania, tak dotykalną wręcz energię, która przepływała pomiędzy nimi, że była pewna, ale to absolutnie pewna, że gdyby podeszła teraz do niego, gdyby podbiegła do niego, jak nakazywało jej ciało, on czekałby na nią z otwartymi ramionami. Była pewna, że teraz, jeszcze teraz, może odejść, uciec i zacząć żyć własnym życiem.– Nie mogę – wyszeptała do siebie, gdy minąwszy go, pod drzwiami cerkwi, zachwiała się na moment, odurzona zapachem kadzidła.– To tylko nerwy – uspokajał ją delikatnie ojciec. – Dzisiaj… – słyszała jego głos jakby z oddalenia – dziś jest dzień największej dumy w moim do rzeczywistości niczym wybudzona ze snu. I zamiast obejrzeć się za siebie, gdzie spojrzenie jego oczu nadal paliło jej odsłonięte ramię, patrzyła w przód, na swego przyszłego męża, czekającego na nią przy końcu długiej alejki pomiędzy ławami dostrzegł jej rumieniec, odczuł jej podniecenie i zastanawiał się, podobnie jak ona, co właściwie się stało. Przez moment wydawało mu się, jakby się oboje znali, a ich umysły rozmawiały ze sobą niczym starzy byliśmy kiedyś kochankami? – zastanowił się. To by wyjaśniało rumieniec, który spełzł na jej dekolt i rozlał się plamami na kremowych takiego by jednak pamiętał, choć miał w swoich objęciach tak wiele kobiet, że ich rachunek mu się często gubił. Tak wiele razy byłe kochanki odwiedzały go i odchodziły ze łzami, bo to, co dla nich było czymś bezcennym, dla Nikosa niewarte było nawet wspomnienia. Ale kobietę o tak ponętnym ciele, przepięknej okrągłej twarzy i pełnych, dojrzałych wargach zapamiętałby na do cerkwi i cichutko usiadł w tylnym rzędzie. Nie chciał przeszkadzać, przepychając się ku rodzicom, ponieważ w tym momencie panna młoda stanęła przed swym przyszłym mężem. Zauważył brak reakcji ze strony Stawrosa: żadnego uśmiechu, wyrazu uznania czy zachwytu w tak była moja… – pomyślał imię miała Konstantyna, jak usłyszał z ust popa. Nikos uznał, że to imię pasuje do już, jak długo potrafi trwać grecki ślub – to wstawał, to znów siadał wraz z innymi zgodnie z zasadami ceremonii. Właśnie zaczął się zastanawiać, czy nie mógłby wymknąć się niezauważony i ruszyć w stronę najbliższego baru, gdy przyszedł moment ukoronowania panny młodej. Pop pobłogosławił obrączki i spytał Konstantynę, czy bierze sobie stojącego tu obok Stawrosa za męża. Nikos dostrzegł jak świeca, którą trzymała w drżących dłoniach, chwieje się i miał nawet ochotę podejść i zdmuchnąć ją. Wyczuwał jej wahanie i chciał, by wiedziała, że je wiedział, że była ponad to. Ponad więżące ją prawa i normy tradycji, od których sam odszedł. Od świata, w którym liczył się tylko pozór i nie było miejsca na dialog, rozwój i zastanowiła się, tak jak robiła to wielokrotnie przedtem, czy jest jakiś inny świat niż ten. Pop zapytał ponownie, czy bierze sobie stojącego tu obok Stawrosa za męża, a ona ponownie pomyślała o ucieczce. Chciała odwrócić się do zebranych, by sprawdzić, czy tamte oczy czekają na taką jej decyzję, i w tym momencie pomyślała, że jest nadszedł dzień, na który była przygotowywana właściwie od dzieciństwa. Tak miało wyglądać jej życie. Jakie miała prawo, by podawać w wątpliwość decyzję ojca czy tradycję, w której się wychowała? Skinęła głową, wymamrotała, że bierze sobie Stawrosa za męża i w tym momencie usłyszała, jak zamykają się drzwi do świata jej rzeczywiście się zamknęły, ale były to drzwi cerkwi – Nikos wstał bowiem ze swego miejsca i ruszył w stronę do najbliższej otwartej tawerny, zamówił kawę, a barman zwyczajowo podał mu także kieliszek ouzo. Normalnie nie wypiłby go – ouzo wydawało mu się zbyt mdłe i słodkie, ale tym razem posmak anyżku na ustach i uczucie gorąca w żołądku kazały mu natychmiast zamówić następne. Spojrzał na miasto, które w dziwny sposób wydało mu się znajome: zakurzone ulice pełne przechodniów i kolorowy rynek, gwar i paplanina zebranego pod cerkwią tłumu miejscowych, oczekujących na wyjście młodej pary. Nikos wyciągnął telefon i miał właśnie zadzwonić do Charlotte, by zarezerwowała mu apartament w którymś z hoteli w południowej części wyspy, ale odstąpił od tego zamiaru i to nie tylko dlatego, że przypomniał sobie, że jego asystentka ma w ten weekend wolne. Zrozumiał, że chce być tutaj, siedzieć w kafejce na rynku i nasiąkać popołudniowym słońcem. Podobał mu się zapach dochodzący z wnętrza tawerny, a także szumiący gdzieś w tle charakterystyczny dialekt mieszkańców młoda para pojawiła się na schodach przed cerkwią, Nikos poszedł do przeznaczonego na przyjęcie weselne hotelu i poinformował o swoim przybyciu. Recepcjonista nie ukrywał przerażenia, gdyż po wyglądzie gościa domyślał się, że będzie się domagał luksusów.– Przyłączę się do wesela – powiedział. – Nikos Eliades, siądę obok pytał nawet, czy da się to załatwić ani nie przepraszał za niespodziewane przybycie. Nikos wymagał i zawsze spotykał się ze zgodą.– Nikos! – Jego matka wydawała się zszokowana, gdy podszedł do stołu. – Dlaczego przyjechałeś?– Mogłabyś się najpierw przywitać z synem – powiedział. – Zwykle błagasz, bym zaistniał przy podobnych okazjach.– No tak…Uśmiechnęła się nerwowo, oczami desperacko próbując namierzyć męża, który, zobaczywszy Nikosa, od razu skierował się ku niemu.– Co za miła niespodzianka!– Naprawdę? – spytał Nikos, ponieważ oczy ojca mówiły co innego. – Nie wydajesz się specjalnie uradowany moim widokiem.– No wiesz, zaskoczyłeś nas trochę – wtrąciła się matka. – Hotel jest dość obskurny…Była naprawdę niebywałą snobką! Hotel, w którym się znajdowali, był wspaniały, mieścił się w starym, nobliwym budynku i można było o nim powiedzieć wszystko, ale nie, że jest obskurny. Miał swój charakter i urok – dwie rzeczy, których brakowało rodzicom Nikosa.– Dimitris zadręcza się, że tu przyszło mu wydawać przyjęcie. Im szybciej wezmą to dziewczę na Lathirę, gdzie urządzimy im prawdziwą uroczystość, tym lepiej dla nas wszystkich. Naprawdę, Nikos… – mówiąc to, posłała mu cukierkowy uśmiech. – To miejsce nie jest dla ciebie.– No cóż, jestem tutaj. – Nikos wzruszył ramionami, zorientowawszy się, że to, co powiedział, mogło zabrzmieć jak sarkazm. – Co może być milszego niż dzień spędzony z rodziną?Jadł i siedział znudzony, wsłuchując się w nieustające przemówienia. Doszedł do wniosku, że przyjazd tu był bez zdawały się go wspaniałe kobiety. Zwłaszcza jedna, która była jak najbardziej w jego typie. Tak łatwo byłoby mu wziąć ze stołu butelkę szampana, a ją w drugą rękę i zaciągnąć do pokoju na górę. A jednak wolał patrzeć na tańczącą z mężem Konstantynę i oddawać się z wolna żalowi, że zepsuła mu na ten wieczór apetyt na silikon. Jedyne, co przychodziło Nikosowi na myśl, to… szczęściarz Stawros!Był to pierwszy raz, kiedy odczuł choćby cień zazdrości wobec Stawrosa, syna rywala biznesowego, ale zarazem przyjaciela ojca. Obu chłopców zawsze ze sobą porównywano i zawsze zwyciężał Nikos. Z wyjątkiem zobowiązań wobec nie wszedł w rodzinny biznes – zdecydował się iść w życie samodzielnie. Mając osiemnaście lat, pomimo protestów rodziny, pojechał na kontynent, pracował jako młodszy asystent w banku i wówczas, jako że to mu nie wystarczało, udał się do Ameryki. Podretuszował swoje CV, przedstawiając się jako młody Grek znający się na giełdzie, co zrobiło odpowiednie wrażenie. Stworzenie własnego portfela akcji było dla niego iście benedyktyńską pracą, ale wreszcie dorobił się majątku, z pasją i determinacją przeczesując globalne rynki, inwestując w nieruchomości tam, gdzie ceny leciały na pysk, a następnie sprzedając je, gdy trend się każdym razem odwiedzał rodzinny dom bogatszy i, pomimo prywatnych utarczek, ojciec był coraz bardziej dumny z udanej kariery syna.– A jednak – pomyślał Nikos – byłoby trudno dorównać Stawrosowi, znajdując równie piękną Ta myśl naszła go nieoczekiwanie, kiedy patrzył na tańczącą samotnie Koni. Widział, jak zabiega o uwagę męża, zbyt zajętego rozmową ze swymi koumbaros. Gdy świeżo poślubiona żona poklepała go po ramieniu, przypominając, że pora na taniec we dwoje, nie potrafił ukryć irytacji. Nikos widział, jak Stawros przejeżdża dłonią po jej pośladkach, a następnie mówi jej coś do ucha, po czym Koni w jej oczach błysk bólu, czy raczej złości, i wiedział, że to nie komplement wyszeptał jej do ucha młody tego pewien, bo sprawy na Lathirze wyglądały tak – o czym Konstantyna miała się wkrótce sama przekonać – że nawet w noc poślubną panna młoda mogła się poczuć stać się częścią towarzyskiego świata Lathiry: jeść obiadki z innymi żonami-trofeami, a następnego poranka płacić za to wizytą na siłowni. Kobiety te wyssą z niej życie łyk po łyku, aż do momentu, gdy zostanie odpowiednio wypolerowana i tak twarda jak spojrzał na pannę młodą, która już nie oblewała się rumieńcem, lecz była blada i zestresowana, na jej rodziców, którzy siedzieli wyraźnie spięci, na pary ćwiczące się w wymuszonych uśmiechach i konwersacji. Patrzył na nich wszystkich w poszukiwaniu czegoś, co pozwoliłoby zaprzeczyć jego teorii, że miłość nie istnieje. Rozejrzał się naokoło i dojrzał dwóch chłopców ogołacających stoły i zaśmiewających się, gdy zamawiali colę u kelnerów. Dwóch psotliwych braci, na widok których Nikos doznał nieznanego sobie uczucia: coś jakby przekręciło się w jego duszy, nie wiedzieć czemu.– Pójdę odpocząć – powiedział, spodziewając się protestów ze strony rodziców, ale jedyną protestującą osobą była anonimowa blond piękność.– Zobaczymy cię rano?– Może. – Nikos wzruszył ramionami. – Chociaż, może rano wyjadę.– Wpadnij do nas jakoś wkrótce na Lathirę – powiedziała matka. – Nie było cię całe wieki.– Teraz jestem – podkreślił Nikos, tak by wizyta została zaliczona i nie musiał jej powtarzać przez długie bardzo chciałby umieć ich klucze z recepcji, gdzie poinformowano go, że jego rzeczy są już w pokoju, ale zamiast udać się tam, powodowany impulsem wyszedł na obok cerkwi i tawerny, minął przystań kutrów rybackich oraz rybaków palących i pijących na ławkach przy nabrzeżu. Poszedł następnie ścieżką, której nie mógł znać, a jednak wydawało mu się, że wie, dokąd ona wiedzie, nie czując obawy przed odwiedzeniem bardziej ponurych zakątków miasta. Mijał po drodze otwarte do późnej nocy bary, aż doszedł do miejsca, gdzie ulica rozwidlała się na dwie brukowane kocimi łbami alejki. Za sobą usłyszał czyjś oddech i ciężki chód drugiej osoby, ale nie czuł się i zobaczył zmęczoną twarz prostytutki, którą ktoś pytał:– Ile?Widział, jak jej twarz drży, gdy podawała swą cenę, i serce mu zamarło. Spojrzał w głąb alejki, gdzie miała zaprowadzić swego klienta, którego słowa doleciały do jego uszu ponownie:– Ile?Poczuł strach, pierwszy raz poczuł strach i zdecydował się wmieszać w ich rozmowę.– Jest już wynajęta – zwrócił się do mężczyzny o nalanej, pełnej chciwości twarzy.– Od kiedy? – drwiąco zapytała chciał jej, ale nie chciał również, by oddawała się tamtemu.– Idź do domu – powiedział, na co ona zareagowała greckim przekleństwem, mówiąc, że ma po dziurki w nosie naprawiaczy świata. Ale gdy wręczył jej całkiem pokaźną sumę w gotówce, przerwała swą tyradę.– Za co mi płacisz?– Za spokój – powiedział Nikos, nie bardzo rozumiejąc, co sam dalej po ulicach, a czasem biegł po nich jak szaleniec. Zegar miejski wybił drugą w nocy. Chciał oddalić się od tego miejsca i stanu, w jaki go ono wpędziło. Pragnął wyjechać stąd jak najwcześniej rano. Teraz wróci do hotelu i zamówi najlepszą brandy jaką mają, a nie to mdławe ouzo, które pieniło mu się wciąż w dziarskim krokiem przez hol, minął windę i zaczął wchodzić po schodach, pokonując po trzy stopnie. I choć wydawało się, że nic go nie może w tym pędzie powstrzymać, coś jednak tej sztuki młoda, wciąż w sukni weselnej, z dopitą do połowy butelką w ręku, siedziała na schodach, płacząc.– Zostaw mnie – załkała, a on miał zamiar tak zrobić. Nie chciał siedzieć tu na schodach i pytać, co jej dolega, bo znał chciał siadać obok i pocieszać jej, wycierać łez i mówić, by wróciła do swego dzielonego z nowo poślubionym mężem zrobił żadnej z tych ją za rękę i pomógł jej ciepłą dłoń w swojej i zrozumiał, że chce jej całej, chce ją objąć, sprawić, by przestała płakać, ukoić.– Zostaw mnie – błagała. – Za chwilę dojdę do nie wyglądało na to i Nikos o tym wiedział. Szampan może mógłby uśmierzyć jej ból na tyle, by wróciła teraz do pokoju, ale bez wątpienia będzie potrzebować go znowu jutro, kolejnej nocy i jeszcze następnej, by przejść przez to piekło, jakim będzie jej małżeństwo. Nikos wiedział to aż za dobrze.– Chodź ze mną – powiedział, biorąc ją za rękę. – Chodź do mojego pokoju.
Kinga i Marek poznali się w 2010 roku w trakcie wakacji na greckiej wyspie Rodos. Cztery lata wcześniej dziennikarka rozwiodła się z Tomaszem Lisem po dwunastu latach małżeństwa.
Jeśli szukacie wyjątkowego miejsca na ślub za granicą, zapraszamy na ślub na Zakynthos (Zakintos, Zante). Malownicza wyspa w archipelagu Wysp Jońskich kusi pięknymi zatoczkami, piaszczystymi plażami, turkusowo-szmaragdowym morzem, wyśmienitą kuchnią i rodzinną atmosferą. To właśnie na Zakynthos znajdziecie znaną z pocztówek i kalendarzy Zatokę Wraku, Błękitne Groty czy Wyspę Żółwia. Naturalne piękno wyspy oraz różnorodność miejsc, w których można zorganizować ślub sprawia, iż Zakynthos znajduje się w czołówce w najpopularniejszych kierunkach ślubu w Grecji. Naszą specjalnością są właśnie śluby na Zakynthos (ślub na Zakintos), ponieważ wyspa ta jest naszym drugim domem i znamy ją od przysłowiowej podszewki. Dlatego też w naszej ofercie ślubu na Zakynthos znajdziecie unikalne miejsca, w których możemy zorganizować ślub i przyjęcie bez względu na liczbę osób. Co roku poszerzamy naszą ofertę ślubną o nowe miejsca. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Na Zakynthos organizujemy ślub cywilny, kościelny oraz symboliczny. Ślub w Grecji nie może się odbyć bez greckiego zespołu muzycznego czy tancerzy greckich. To tylko nieliczne z w wielu atrakcji, jakie możemy Wam zapewnić podczas ślubu na Zakynthos. W celu uzyskania więcej informacji o miejscach ślubu, a także pakietów, zapraszamy do kontaktu z nami. CAMEO Zwane jest często „wyspą ślubów”, ponieważ właśnie na Cameo odbywa się najwięcej ślubów na Zakynthos. Cameo jest jedyne w swoim rodzaju. Na wyspepkę można się dostać poprzez drewniany most lub łodzią. Ślub odbywa się w zatoczce, nad którą powiewają białe zasłony. Zatoczka Cameo jest wynajmowana na użytek prywatny podczas ceremonii. Dzięki temu możecie liczyć na prywatność. Na Cameo możemy również zorganizować dla Was przyjęcie weselne. CLIFF VIEW Nasz ukryty skarb położony z dala od cywilizacji. Idealne miejsce dla osób ceniących sobie spokój, piękne widoki i przede wszystkim typowo sielską atmosferę. Tylko i wyłącznie dla Klientów Turquoise Inspiration Events. Miejsce to proponujemy szczególnie na ślub z przyjęciem zarówno dla małych, jak i większych grup. Gwarantujemy niezapomniane przeżycia! SEASCAPE Miejce położone jest w zacisznym miejscu otoczonym gajem oliwnym. Ślub odbywa się na podeście z widokiem na morze lub przy kapliczce. Seascape jest idealnym miejscem nie tylko na ceremonię, ale również na przyjęcie weselne. TARAS 1 Ślub odbywa się na tarasie hotelu Balcony, z którego rozpościera się panoramiczny widok nie tylko na Tsilivi, ale również na sąsiednią wyspę, Kefalonię. Przyjęcie weselne odbywa się zazwyczaj w klimatyzowanej restauracji wynajmowanej na użytek prywatny. TARAS 2 Położony w bardzo zacisznym i idyllicznym miejscu taras numer 2 ma do zaoferowania nie tylko rustykalny wystrój, ale przede wszystkim przepiękne widoki. Kolor morza w tym miejscu mieni się odcieniami turkusu i szmaragdu. A w oddali widać sąsiednią wyspę, Kefalonię. Taras numer 2 idealnie nadaje się na kameralny ślub. W sąsiadującej z tarasem tawernie możemy zorganizować dla Was prawdziwie greckie wesele. TARAS 3 Jedno z naszych luksusowych, prywatnych miejsc ślubu na Zakynthos. Dostępne tylko dla Klientów Turquoise Inspiration Events. Położone nad brzegiem morza, przy piaszczystej plaży, otoczone zielenią. W miejscu tym ślub może się odbyć na plaży lub na tarasie widokowym. Miejsce przeznaczone jest na ślub z przyjęciem dla większych grup powyżej 25 osób. TARAS 4 Jeśli marzycie o ślubie w miejscu o tradycyjnie greckiej zabudowie, pomiędzy winoroślą i drzewkami oliwkowymi, to taras numer 4 spełni Wasze oczekiwania. Dodatkowym atrybutem jest zapierający dech w piersiach widok na turkusowe morze. Taras numer 4 przeznaczony jest na ślub dla większych grup połączony z przyjęciem weselnym. TARAS 5 Kolejna perełka wyłącznie dla Klientów Turquoise Inspiration Events. Umiejscowiony nad samym morzem, dzięki czemu macie gwarancje na podziwianie romantycznego zachodu słońca. Taras numer 5 idealnie nadaje się na samą ceremonię lub ceremonię z przyjęciem. SKINARI Nieziemski kolor wody, przepiękne widoki, z dala od zatłoczonych resortów. Takie jest właśnie nasze ulubione miejsce na Zakynthos – Skinari. Ślub może się odbyć przy biało niebieskim wiatraku lub na jednym z tarasów widokowych. WYSPA ŻÓŁWIA Turskusowe morze otaczające wyspę przypominającą kształtem żółwia. Miękki, żółty piasek pod stopami i zieleń otaczająca wyspę. W takiej scenerii możemy zorganizować dla Was ślub na Wyspie Żółwia (Marathonisi) na Zakynthos. ZATOKA WRAKU Znana z pocztówek i kalendarzy Zatoka Wraku (Navagio Bay) jest bez wątpienia bardzo popularnym miejscem na ślub na Zakynthos. Ślub odbywa się na bocznej plaży lub na plaży z wrakiem. Morze w Zatoce Wraku mieni się najpiekniejszymi odcieniami błękitu i turkusu. Biały żwirowy piasek i majestatyczne białe klify na tle turkusowej wody stanowią nieziemską scenerię. MIZITHRES Jeśli marzycie o ślubie na białej plaży z przepięknym turkusowym kolorytem morza w tle, zdecydownie polecamy Mizitres. Plaża otoczona przez skały, dostępna tylko drogą morską. Ślub na plaży Mizithres to gwarancja pięknych zdjęć oraz niesamowitych przeżyć. ŚLUB NA PLAŻY Ślub w Grecji najczęściej kojarzy się ze ślubem na plaży. Proszę pamiętać, że plaże w Grecji mają charakter publiczny. Idealnym miesiącem na ślub na plaży jest maj, czerwiec i wrzesień. Proponowane przez nas plaże znajdują się tuż przy tawernach, w których możemy zorganizować dla Was przyjęcie ślub na plaży wydmowej, na plaży z widokiem na Cameo oraz na plaży z widokiem na Kefalonię. ŚLUB KOŚCIELNY Na Zakynthos możemy dla Was zorganizować ślub kościelny lub kościelny połączony ze ślubem cywilnym w kościele katolickim pod wezwaniem Św. Marka w stolicy wyspy. Ślub odbywa się w języku angielskim z polskimi akcentami. ******************************
Przekrój noclegów na Zakynthos jest szeroki, podobnie jak na każdej innej, znanej greckiej wyspie. Do wyboru mamy hostele, apartamenty do wynajęcia, domy wakacyjne oraz oczywiście hotele. Ceny noclegów w hostelu na Zakynthos rozpoczynają się od 25 euro. Publisher Description Nikos Eliades przyjeżdża na wesele na piękną grecką wyspę Ksanos. W hotelu spotyka na schodach płaczącą pannę młodą, którą mąż porzucił w noc poślubną. Wzajemne pożądanie sprawia, że spędzają tę noc razem. Nazajutrz Konstantyna gotowa jest unieważnić ślub i zostać z Nikosem, ale przez przypadek odkrywa tajemnicę dotyczącą kochanka. Postanawia zniknąć z jego życia… GENRE Romance RELEASED 2013 4 October LANGUAGE PL Polish LENGTH 262 Pages PUBLISHER Harlequin SIZE MB More Books by Carol Marinelli Customers Also Bought
Anastazja Rubińska została zamordowana na greckiej wyspie Kos. W poniedziałek późnym popołudniem na wyspie Rodos przeprowadzono sekcję zwłok 27-latki.
Carol MarinelliŚlub na greckiej wyspieTłumaczenie:Stanisław TekieliPROLOG– Dziś będą spać oddzielnie – oświadczył stanowczym tonem Aleksandros. – Każdy w swoim pokoju.– Dlaczego…? – zaczęła Roula i natychmiast przerwała; nauczyła się nie kwestionować decyzji Aleksandrosa, ale tym razem czuła, że musi mu się sprzeciwić. Rozdzielenie niemowląt byłoby zbyt okrutne, musiała zatem spróbować innego sposobu. – Będą tak płakać, że cię obudzą.– Niech płaczą. Nauczą się przynajmniej, że w nocy jesteś ze dłoń między jej uda i powiedział, że dziś nie ma wymówek. Tak jakby kiedykolwiek był dla niej trzask zamykanych drzwi, kiedy Aleksandros wyszedł, by spędzić resztę dnia na tarasie tawerny, grając w karty i pijąc. Ale ta ulga trwała bardzo krótko, bo zaczęło się odliczanie do jego przerażającego siedemnaście lat i była matką bliźniaków, które stanowiły jej jedyną pociechę. Były piękniejsze niż jakiekolwiek inne dzieci i mogła godzinami wpatrywać się, jak śpią z zadartymi noskami, podpierając je piąstkami, kiedy ssały przez sen własne kciuki. Ich rzęsy były tak długie, że aż łączyły się z zaokrągleniem pucołowatych policzków. Czasami któryś z nich otwierał oczy i patrzył na drugiego – wielkie czarne oczy obserwowały wówczas twarz brata i uspokojone tym widokiem zamykały się po chwili.– Jak odbicie w lustrze! – powiedziała Rouli zdumiona akuszerka tuż po odebraniu porodu. Identyczni jak dwie krople wody, ale zamienieni stronami: miękkie loki włosów opadały na prawą stronę głowy Nikosa i na lewą małego mieli prawie rok, nadal spali w jednym łóżeczku i krzyczeli za każdym razem, gdy próbowała ich rozdzielić. Nie pomagało postawienie obok siebie dwóch kołysek – nadal krzyczeli wniebogłosy. A teraz mieli trafić do oddzielnych pokoi na całą noc, a Roula miała słuchać ich krzyków, podczas gdy Aleksandros używałby jej ciała. Nie, tego nie mogła znieść. I postanowiła nie pomógłby jej na pewno, gdyby o wszystkim wiedział. Aleksandros niechętnie jednak wypuszczał ją z domu, zatem od ślubu odwiedziła ojca raptem parę razy. On sam pragnął, by wyszła za mąż, bo w żaden sposób nie mógł utrzymać ich obojga za marne pieniądze, jakie otrzymywał za obrazy, które malował. Stał się nieco ekscentryczny po śmierci swej żony, lubił przebywać dużo w samotności, ale z pewnością nie życzył takiego losu córce i wnukom.– Teraz – powiedziała do siebie. – Muszę to zrobić teraz!Miała jakieś pięć, sześć godzin do powrotu Aleksandrosa. Pobiegła korytarzem, chwyciła walizkę i zapakowała do niej parę ubranek dzieci. Następnie wbiegła do kuchni, gdzie w słoiku trzymała pieniądze gromadzone od miesięcy w wielkiej tajemnicy.– To tak odpłacasz mi za wszystko? – zdrętwiała, usłyszawszy jego głos. Potem, bita, kuliła się pod ciosami, gdy wymawiał jej, że jest złodziejką okradającą człowieka, który wyciągnął ją z rynsztoka.– Chcesz odejść, to wynocha!Jej serce zabiło żywiej na krótki moment, ale wtedy Aleksandros zadał najbardziej brutalny cios:– Ale dostaniesz tylko ją do sypialni, gdzie dzieci krzyczały, obudzone odgłosami kłótni.– Który z nich to pierworodny? – zapytał, nie potrafiąc odróżnić jednego od drugiego. – Który z nich to Aleksandros?A kiedy pokazała mu, chwycił drugiego z chłopców i cisnął go w ręce Rouli:– Bierz go i spadaj!Pobiegła do ojca, tuląc w rękach Nikosa. Była przerażona faktem, że mały Aleksandros został z jej mężem, ale jednocześnie pewna, że ojciec pomoże jej go odzyskać. Dobiegła wreszcie do domu, by zobaczyć jedynie drzwi zabite deskami. Ojciec umarł – wyjaśnili oburzeni sąsiedzi – zaniedbany i opuszczony przez nią w ostatnich dniach życia. Nawet nie zechciała pojawić się na pogrzebie. Najgorsza była jednak wiadomość, że Aleksandros o wszystkim wiedział, ale nie raczył jej o tym poinformować.– Nie bój się, jakoś ściągniemy twojego braciszka – powiedziała do płaczącego Nikosa. Miejscowy policjant regularnie pił z jej mężem, zatem na niego nie mogła liczyć, ale postanowiła pojechać do głównego miasta na Ksanos, leżącego na północy wyspy, by tam poszukać się podwieźć ciężarówką, musiała jednak zapłacić za podróż w najbardziej hańbiący ją sposób. Zrobiła to jednak dla syna. Zrobiła to również wielokrotnie później, gdy zorientowała się, że młody i bogaty prawnik żądał za każdym razem zapłaty przed zaangażowaniem się w nakrętka taniego ouzo kładła Nikosa do snu na całą noc, a wówczas matka mogła trochę zarobić. Reszta butelki pozwalała jej tak próbowała walczyć o swe dzieci aż do dnia, kiedy siedząc z Nikosem pod jakimś domem w bocznej uliczce, usłyszała nad sobą męski głos:– Ile?Spojrzała w górę i już miała podać swą nędzną stawkę, gdy zauważyła stojącą obok mężczyzny kobietę, a tego jednego nie zrobiłaby za żadne skarby.– Nie wchodzę w to – się jednak, że on nie chciał jej ciała.– Ile za niego? – że oboje z żoną są bezdzietni, mimo że starali się o dziecko. Przyjechali tu na wakacje z kontynentu, żeby ukoić smutek. Powiedział, że dadzą jej pieniądze, a jej ślicznemu chłopcu zapewnią życie i szkołę. Przeniosą się na sąsiednią wyspę Lathirę i wychowają go jak własne dziecko. Pomyślała o Aleksandrosie, który był wciąż w łapach tego potwora, a którego ona musiała uratować. Pomyślała o ouzo i klientach, których miała obsłużyć tego wieczoru, a także o wszystkich tych straszliwych rzeczach, na które wcześniej musiała się zgodzić. Bez wątpienia Nikos zasługiwał na lepszy los.– Nikos ma w ten sposób zapewnioną przyszłość – powiedziała Roula do siebie, kiedy starsze małżeństwo opuściło kancelarię bogatego prawnika wraz z dzieckiem. Wkrótce Nikos miał o niej zapomnieć. Ona natomiast miała spędzić resztę życia, próbując zapomnieć o PIERWSZYByć może powinien był auto wtaczało się na podjazd domu jego rodziców, Nikos Eliades wciąż zastanawiał się, co tutaj robi, ale transakcję biznesową w Atenach zawarł znaczniej szybciej, niż planował. Hotel, który planował zakupić, był teraz jego, i oto Nikos stanął przed rzadką w swoim życiu perspektywą wolnego weekendu. A że znalazł się tak blisko Lathiry, postanowił dopełnić synowskiego obowiązku i odwiedzić czuł się tu jak w domu, a ściągało go jedynie poczucie obowiązku. Obowiązku, a nawet ich nie lubił. Nie lubił sposobu, w jaki rodzice dysponowali swym bogactwem, a także faktu, że ich ego wymagało nieustannego dopieszczania. Jego ojciec przybył tu z kontynentu, kiedy Nikos miał rok, i kupił dwa luksusowe jachty, które teraz woziły turystów pomiędzy greckimi wyspami. Ani chybi dziś znów pojawi się niepoparte żadnym argumentem żądanie, by Nikos powrócił na Lathirę, żył tu i zainwestował część swej niemałej fortuny w rodzinny biznes. A także poparta łzami prośba matki, by znalazł sobie żonę i dał im długo wyczekiwane wnuki, dziękując tym samym za wszystko, co dla niego im? Za co?Nikos wypuścił energicznie powietrze z płuc, próbując pozbyć się gniewu. Naprawdę nie chciał kolejnej kłótni, ale oni zawsze go prowokowali, przypominając, że powinien być im bardziej wdzięczny – za szkołę, ubrania, za życiowe szanse, jakie przed nim to, co każdy rodzic bez wątpienia zrobiłby dla swego syna, zakładając, że go na to stać.– Państwa nie ma w domu. – Pokojówka była wystraszona, wiedziała bowiem, że rodzice Nikosa będą wściekli, że przegapili jedną z rzadkich wizyt syna. – Są na weselu, wracają dopiero jutro.– Aha, na weselu… – Nikos zupełnie zapomniał. Zawiadomił przecież rodziców, że nie zdoła przybyć na to wesele, a oni zresztą niespecjalnie nalegali, by przyjechał. To było wesele Stawrosa, syna Dimitrisa, głównego biznesowego rywala ojca Nikosa. Zwykle przy tego typu okazjach ojciec naciskał, by Nikos był obecny, ponieważ chciał się przed gośćmi pochwalić nad podziw udanym Nikosa nie potrzebowało jednak tego typu tym razem, nieoczekiwanie, rodzice nie nastawali na jego jednak już tu był, chciał się przynajmniej z nimi zobaczyć; nie widział ich od tygodni, czy nawet miesięcy. Gdyby doszło do spotkania, miałby pretekst, by nie odwiedzać ich przez kolejnych kilka miesięcy.– Gdzie jest to wesele? – spytał pokojówkę. Charlotte, jego asystentka, poinformowała go wprawdzie o zaproszeniu, ale nie podała szczegółów.– Na Ksanos. – To mówiąc, pokojówka skrzywiła się. Mimo że południe Ksanos stało się ostatnio ekskluzywnym azylem dla bogaczy i sław, nadal pokutowała opinia o tej wyspie jako o ojczyźnie biedaków, na których mieszkańcy Lathiry patrzyli z góry. – Stamtąd pochodzi panna młoda, więc tam musieli się pobrać.– Na południu? – spytał, bo to znaczyłoby, że Stawros polepszył swój los. Ale pokojówka uśmiechnęła się nie bez satysfakcji, odpowiadając:– Nie, w miasteczku na razem Nikos się uśmiechnął. Mimo że jego ojciec był bez wątpienia bogaty, to jednak południe wyspy z luksusowymi hotelami i zamkniętymi rezydencjami pozostawało poza jego postanowił, że tam że już wcześniej odmówił. Dla niego w końcu przesuwano góry, rozstawiano przed nim biesiadne stoły i otwierano drzwi prezydenckich apartamentów; Charlotte na pewno to że, jak sobie przypomniał, ona też była właśnie na weselu, w Londynie.– Przygotuj mi ubrania – powiedział pokojówce. Kierowca akurat przyniósł walizki, a Nikos poinstruował go co do szczegółów kolejnej podróży. Ten próbował oponować:– Nie mamy jak tam dotrzeć – tłumaczył nerwowo. – Helikopter zabrał wczoraj całą rodzinę, a wracają dopiero jutro.– Nie szkodzi. – Odświętnie ubrany i gotowy do drogi kazał zawieźć się na prom. Przywykł do różnych kierowców, choć tak naprawdę nie miał stałych zasad w kwestii służby. Nie cierpiał zajmować się planowaniem w szczegółach życia czy podróży. Jego asystentka robiła to znakomicie za niego i była dostępna o każdej porze dnia i nocy. Niestety, na ten jeden weekend wzięła pasażerów promu przyglądała mu się z zaciekawieniem, gdy płacił za bilet – przystojny mężczyzna w ciemnym garniturze i ciemnych okularach zdecydowanie odróżniał się od turystycznej publiczny nie ma się aż tak źle, jak mówią, powiedział do siebie w myślach, popijając mocną kawę i zabierając się do lektury gazety, przy której miał nadzieję spędzić czas, co jednak uniemożliwiło mu niemowlę płaczące tuż za mimo wszystko skupić się na lekturze. Krzyk dziecka narastał, a poczucie dyskomfortu zwiększało wspinanie się i opadanie promu na falach, a także drażniący nozdrza smród spalin z komina. Dziecko nadal łkało. Nikos obrócił się i zobaczył za sobą przytulającą niemowlę matkę; w jego twarzy musiało być tyle złości, że kobieta struchlała z przerażenia.– Przepraszam – powiedziała, próbując uciszyć głową, próbując zapewnić w ten sposób kobietę, że się nie złości. Chciał coś powiedzieć, ale poczuł, że gardło ma kompletnie suche. Patrzył na wodę i wyłaniającą się przed nimi wyspę Ksanos; na twarzy czuł uderzenia wiatru, a za sobą słyszał płacz dziecka. Było ciepłe, słoneczne popołudnie, a jednak Nikos odczuwał rozchodzący się po całym ciele chłód. Czuł również, jak na czole zbiera mu się pot i przez moment wydawało mu się, że będzie że nogi uginają się pod nim, odszedł zatem parę kroków od poręczy i pasażerów. Był zbyt dumny, by okazać swą słabość nawet przed obcymi. Ale i tu doleciał do jego uszu płacz mam chorobę morską, pomyślał, wciągając w płuca haust powietrza, co jednak nie przyniosło ulgi, ponieważ powietrze przesycone było solą. Ale przecież nie mógł mieć choroby morskiej, bo regularnie żeglował i często spędzał weekend na jachcie. Przyczyna złego samopoczucia musiała być więc wciąż płakało, a on patrzył raz na Lathirę, z której wypłynęli, to znów na Ksanos, ku brzegom której zmierzali. Przeczucie czegoś złego nie opuszczało i Nikos dziarskim krokiem zszedł z promu. Postanowił, że jednak nie będzie się przekonywać do transportu publicznego i wróci do taksówki i kazał się zawieźć do cerkwi. Podczas drogi patrzył przez okno i nie reagował na próby nawiązania konwersacji czynione przez taksówkarza – patrzył po prostu na ulice, które w jakiś dziwny sposób wydawały mu się znajome. Gdy podjechali pod cerkiew, bez trudu poznał to miejsce, choć nie mógł pojąć, jak to było możliwe, bo przecież nigdy wcześniej tu nie był. Jeszcze gdy wchodził po cerkiewnych schodach, nie opuszczało go wrażenie, że oto wkracza w jakiś dobrze mu znany sen. Przed samym wejściem zatrzymał się na chwilę, by zyskać pewność, że mocno stoi na właśnie panna młoda. Nikos patrzył, jak wysiada z samochodu i kroczy otoczona przez rój druhen, kolorowych jak motyle, krzątających się wokół niej i strzepujących niewidzialny pył z jej stroju. Starsza druhna trzymała palcami welon, który wkrótce miał zakryć twarz panny młodej przed wejściem do cerkwi. Nikos musiał przyznać, że bez względu na to, czy pochodziła z północy, czy z południa, Stawros dokonał słusznego wyboru, ponieważ była oszałamiająco piękna. Taka partia dla niego? – pomyślał. Co za niesprawiedliwość!Na czym polega jej czar? – zastanawiał się, gdy przechodziła obok. Czy chodzi o strój? Ten był raczej prosty, choć w talii załamywał się, podkreślając zmysłowe krągłości. Czy też może kluczem były tu ciężkie, pełne piersi, tak różne od tych, które miały chude jak grabie kobiety, z którymi się zwykle spotykał? Piersi te zafalowały, kiedy schyliła głowę, by podziękować podającej jej kwiaty druhence – tak nie poruszały się piersi żadnej z kobiet, których kiedykolwiek dotykał. Te były na wskroś prawdziwe, cielesne. Nie mógł oderwać od niej oczu, co więcej, czuł, że jedynie obserwując ją, pozbywa się tego dziwnego napięcia, które opanowało go w momencie, gdy wchodził na gęste ciemne włosy upięte były w kok i Nikos nie mógł powstrzymać się przed wyobrażaniem sobie, jak je rozpuszcza swoimi dłońmi. Z tak dużej odległości nie potrafił dostrzec koloru oczu, ale widział, jak błyszczą i śmieją się na każde dowcipne słowo padające z ust druhen. To właśnie ta jej niespożyta energia była najbardziej uderzająca: chichot, śmiech i sposób, w jaki oparła się na ramieniu ojca. Nikos patrzył następnie, jak dziewczyna nieruchomieje, gdy podszedł do niej pop. Widział, jak jej się ciało napina. Wyprostowała ramiona, a uśmiech znikł z jej twarzy. Patrzyła teraz na popa z zapartym tchem, podczas gdy inni również starali się przybrać bardziej odpowiednie do powagi sytuacji coś więcej niż tylko nerwy, pomyślał Nikos, gdy panna młoda zamknęła na kilka długich sekund oczy. Najwyraźniej zbierała się na odwagę, by wejść do cerkwi. Potem jej twarz znikła pod welonem, który zarzuciła jej prawo się denerwować, powiedziała do siebie Koni, gdy zbliżał się do niej pop. Nagle wszystko to, co do tej pory sobie tylko wyobrażała, stało się rzeczywistością. Przygotowania do tego dnia przytłoczyły wszystko inne; ojciec postanowił, że jego jedyne dziecko powinno mieć wesele godne tak znakomitej rodziny. Chciał pokazać mieszkańcom Ksanos i swoim przyjaciołom z Lathiry, że wbrew pogłoskom jest nadal zamożnym człowiekiem. Długie tygodnie czy nawet miesiące Koni spędziła na przymierzaniu strojów, układaniu menu i lekcjach tańca, na które chodziła ze oto teraz stała z twarzą zasłoniętą welonem przed popem, który mówił jej, że nadszedł już nie wiedział o łzach, które przelała po tym, jak ojciec poinformował ją, kogo wybrał jej na męża. I potem, kiedy poskarżyła się matce, że Stawros potrafił być w rozmowach z nią okrutny, a matka kazała jej po prostu być cicho. Czy później, kiedy pełna zakłopotania wyznała matce, że narzeczony nawet nie próbował jej pocałować…Panna młoda, powtarzała sobie Koni, wciągając w płuca powietrze, ma prawo denerwować się w dniu młoda ma prawo denerwować się na myśl o nocy była ostatnią dziewicą stającą na ślubnym kobiercu?Chłopcy, a potem młodzieńcy z wyspy nie odważali się z nią umawiać w obawie przed reakcją opiekuńczego ojca. A ona tak bardzo pragnęła śmiechu, szczęścia i, no cóż, tu nie było nic z tych kiedy studiowała w szkole biznesu w Atenach, co skądinąd uwielbiała, pozostawała pod nieustanną obserwacją kuzyna. O każdym jej kroku natychmiast dowiadywała się rodzina i tak było aż do końca studiów, kiedy to wróciła na wyspę i podjęła pracę w niewielkiej firmie prowadzonej przez tak, jak wszyscy tihi! – powiedziała do Koni jedna z druhen, życząc jej powodzenia. Koni zamknęła oczy i w tym momencie ojciec wziął ją pod tak, w końcu po to tu jestem, przypomniała sobie Konstantyna. Największym marzeniem jej ojca było zobaczyć córkę dobrze wydaną za wyspach nie było aż taką rzadkością, że rodzice znajdowali mężów i żony dla dzieci – była to tak naprawdę nadal dominująca tu praktyka. Nie było w ogóle mowy, by miała się nie zgodzić. I tak odłożyła ten dzień do czasu skończenia studiów. No i w końcu… lubiła przecież Stawrosa, jak sobie teraz przypominała, choć jego słowa nieraz wydawały jej się szorstkie. „Miłość przyjdzie z czasem”, przekonywała ją matka. Wybrali przecież dla niej odpowiednią partię, gwarantującą bezpieczną jednak doskwierał jej żal, gdy pop zaczął śpiewy, druhny zakryły jej twarz welonem, a ślubna procesja ruszyła w stronę cerkwi. Żal za wszystkim, czego już nigdy nie dziewicą jedynie w sensie cielesnym, poza tym wiedziała, jak się mają sprawy między kochankami. Słyszała o tym, czytała, dowiadywała się z plotek od bardziej światowych przyjaciółek ze studiów. Opowiadały jej o flirtach i rozkoszy, randkach i romansach, pierwszych pocałunkach i bezsennych nocach, zrywaniu i łzach. Koni chciała spróbować każdej z tych rzeczy, ale nie było jej to wtedy go zobaczyła, a jej serce zły omen. Jak wrona stojąca na progu, ostrzegająca przed wchodzeniem do środka. Jak diabeł o czarnych, wyzywających oczach. A do tego gorące słońce wżerające się w środek jego jedno długie spojrzenie, by przez sekundę poczuła smak wszystkiego, czego ją pozbawiono. To jest to, czego ją pozbawią, jeśli wejdzie po schodach do niewątpliwie najpiękniejszym mężczyzną, jakiego w życiu widziała. Wysoki, stał, podpierając kolumnę, bezczelnie wpatrując się w nią, a Koni próbowała sobie wytłumaczyć, że tak się patrzy na pannę oczy wędrowały po niej całej i Koni czuła, jak jej ciało płonie. Dzięki Bogu, na twarzy miała welon, bo pod nim skrywała się obecnie całkowicie poczerwieniała twarz, a jej oddech uwiązł w piersi. Czuła, jak ciepło z twarzy rozlewa się przez dekolt aż do młode mają prawo rumienić się w dniu ślubu, powtarzała sobie, wchodząc po tylko, że jej ciało płonęło nie dla mężczyzny, który czekał na nią przed ołtarzem, ani nie dla gości, którzy odwrócą się na jej widok i będą śledzić każdy jej krok. Jej ciało płonęło dla niego. To było nierealne, wręcz dziwaczne: oto na sekundę przed nieodwołalnym przejściem do nowej rzeczywistości dostrzegła alternatywną drogę. I kiedy jego oczy zniewalały ją, poczuła tak silną więź, tak dziką siłę przyciągania, tak dotykalną wręcz energię, która przepływała pomiędzy nimi, że była pewna, ale to absolutnie pewna, że gdyby podeszła teraz do niego, gdyby podbiegła do niego, jak nakazywało jej ciało, on czekałby na nią z otwartymi ramionami. Była pewna, że teraz, jeszcze teraz, może odejść, uciec i zacząć żyć własnym życiem.– Nie mogę – wyszeptała do siebie, gdy minąwszy go, pod drzwiami cerkwi, zachwiała się na moment, odurzona zapachem kadzidła.– To tylko nerwy – uspokajał ją delikatnie ojciec. – Dzisiaj… – słyszała jego głos jakby z oddalenia – dziś jest dzień największej dumy w moim do rzeczywistości niczym wybudzona ze snu. I zamiast obejrzeć się za siebie, gdzie spojrzenie jego oczu nadal paliło jej odsłonięte ramię, patrzyła w przód, na swego przyszłego męża, czekającego na nią przy końcu długiej alejki pomiędzy ławami dostrzegł jej rumieniec, odczuł jej podniecenie i zastanawiał się, podobnie jak ona, co właściwie się stało. Przez moment wydawało mu się, jakby się oboje znali, a ich umysły rozmawiały ze sobą niczym starzy byliśmy kiedyś kochankami? – zastanowił się. To by wyjaśniało rumieniec, który spełzł na jej dekolt i rozlał się plamami na kremowych takiego

Można zatem przypuszczać, że na tej wyspie pogoda od wiosny do jesieni jest gwarantowana. Wyspa Rodos to wypoczynek i wakacyjny relaks w kurortach z pięknymi plażami, malowniczymi zatoczkami i starożytnymi zabytkami. Na wyspie jest wiele ciekawych miejsc wartych zobaczenia. W czasach antycznych królował tu Kolos Rodyjski, który był

Strona główna Newsy Czym są ebooki Dla dzieci i młodzieży Najlepsze ebookie online powiązane ze słowem: greckiej Ślub na greckiej wyspie Nikos Eliades przyjeżdża na wesele na piękną grecką wyspę Ksanos. W hotelu spotyka na schodach płaczącą pannę młodą, którą mąż porzucił w noc poślubną. Wzajemne pożądanie sprawia, że spędzają tę noc razem. Nazajutrz Konstantyna gotowa jest unieważnić ślub i zostać... Na greckiej wyspie Rose, kelnerka z San Francisco, wiodła spokojne, choć samotne życie. Jednego dnia wszystko się zmieniło, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Poznała bogatego szwedzkiego barona, Larsa Växborga, który stracił dla niej głowę i poprosił o rękę. Rose przyjmuje oświadczyny przekonana, że... Jennie Lucas W greckiej rezydencji Morgan Copeland przed laty opuściła swojego męża Drakona Ksantisa. Teraz on jest on jedyną osobą, która może zapłacić okup i uratować jej ojca z rąk somalijskich piratów. Morgan chowa dumę do kieszeni i prosi go o pomoc. Reakcja Drakona jest... Jane Porter Daktyloepitryty Bakchylidesa na tle wczesnej kolometrii greckiej Praca jest monografią jednej z głównych miar wierszowych, jakimi posługiwał się tworzący w V wieku grecki poeta liryczny Bakchylides. Autorka śledzi rozwój daktyloepitrytów oraz zbiera i przedstawia antyczny i współczesny stan badań nad nimi. Wszelkie analizy są próbą odpowiedzi... Anna Szczepaniak Czym tak na prawdę jest ebook? eBook to po prostu cyfrowa wersja fizycznej książki przeznaczonej do czytania na komputerze, smartfonie, tablecie lub dedykowanym czytniku elektronicznym, takim jak Amazon Kindle. Co jest największą zaletą eBooka? Trzeba by powiedzieć, że to magia oszczędzania pieniędzy! Średnia cena eBooka drastycznie spadła w ostatnich latach i wynosi obecnie mniej niż 5 dolarów, podczas gdy średnia cena książki do druku nadal wynosi ponad 10 dolarów. Możesz nosić przy sobie dosłownie tysiące e-książek na swoim smartfonie, iPadzie lub e-czytniku i nie ważą one nic! Spróbuj zabrać ze sobą tysiąc drukowanych książek następnym razem, gdy będziesz w podróży - po prostu nie możesz tego zrobić. Ale dzięki eBookom możesz mieć przy sobie prawie nieograniczoną ilość książek, gdziekolwiek się wybierasz. W dzisiejszych czasach, kiedy ludzie czegoś chcą, chcą tego teraz. Możesz pobrać eBooka z praktycznie dowolnego miejsca na dowolnym urządzeniu obsługującym eBooka za pomocą jednego przycisku i pobrać go natychmiast. Koniec z jeżdżeniem do sklepu i wielogodzinnym włóczeniem się po dziesiątkach półek z książkami i czekaniem na przybycie zamówienia. Możesz mieć łatwy dostęp do eBooków w dowolnym miejscu i czasie. Pobierasz ebook i od razu możesz zacząć czytać. Kiedy czytasz eBooka, typ i rozmiar czcionki jest całkowicie konfigurowalny. Dla osób niedowidzących można czytać na 26-cio rozmiarowej czcionce Arial lub większej za jednym naciśnięciem przycisku. Po prostu nie można tego zrobić z fizyczną książką. Innym powodem, dla którego eBooki są tak wygodne, jest to, że można łatwo wyszukiwać wszystko, co jest potrzebne w książce. to strona poświęcona ebookom. Jest to największa wyszukiwarka ebooków online w internecie. Dzięki freebok możesz dowiedzieć się wszystkiego co najważniejsze o poszukiwanych ebookach. Ebookie z roku na rok zdobywają większe zaufanie użytkowników, to właśnie z myślą o nich powstał freebok. Zapraszamy do korzystania z naszej wyszukiwarki ebooków online. Ebookie online dla każdego Copyright © 2022
Anastazja Rubińska zaginęła na greckiej wyspie Kos. Policja zatrzymała pod zarzutem uprowadzenia 32-letniego obywatela Bangladeszu. Mężczyzna miał już kupiony bilet za granicę.
Skip to content ŚLUB NA SANTORINIadmin2021-11-01T11:23:28+01:00 Project Description ŚLUB NA SANTORINI Rodzaj Ślubu: Ślub cywilny & symbolicznyStrefa czasowa: Polska – 1hWaluta: EuroSezon: od kwietnia do listopadaDOSTĘPNE WARIANTY OD 1950€ (w cenie koszt wynajęcia tarasu) TARAS NUMER 1Taras umiejscowiony jest w pobliżu stolicy Santorini – Thiry. Tak wyjątkowa lokalizacja gwarantuje zapierający dech w piersi widok na wulkan i przepiękny zachód słońca, na których tle możemy wykonać niezwykłą sesję fotograficzną. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 2Taras znajduje się w urokliwej miejscowości Pyrgos. Jego duży obszar będzie doskonałym wyborem przy dużym ślubie za granicą. Gwarantuje jeden z najpiękniejszych widoków w Grecji – wprost na kalderę wulkaniczną i malowniczy zachód słońca. Obok tarasu znajduje się restauracja z doskonałym jedzeniem, będąca świetną propozycją na imprezę weselną. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 3Taras jest położony w malowniczej miejscowości Megalochori. Charakteryzuje go wyjątkowy wystrój, jedyny w swoim rodzaju na całej wyspie Santorini. Umożliwia odbycie ceremonii zaślubin również w godzinach późnopopołudniowych, skąpany w romantycznych promieniach zachodu słońca. Na jego terenie znajduje się restauracja umożliwiająca odbycie niezapomnianego wesela. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 4Zlokalizowany jest w miejscowości Imerovigli pełnej restauracji oferujących znakomite, greckie potrawy. Doskonałe położenie tarasu gwarantuje niezwykły widok na wulkan i zachód słońca; możliwość odbycia ceremonii w godzinach późnopopołudniowych zapewni możliwość wykonania sesji fotograficznej, która zachwyci wszystkich. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 5Biały taras położony w miejscowości Imerovigli tuż nad turkusową wodą Morza Egejskiego. Znajduje się na terenie obiektu hotelowego. To idealne miejsce do odbycia samej kameralnej ceremonii zaślubin (do 40 gości) na tle malowniczego, greckiego krajobrazu. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 6Taras znajduje się w miejscowości Imerovigli, często nazywanej Balkonem Santorini. Umiejscowiony jest na malowniczym terenie obiektu hotelowego. Propozycja doskonała do odbycia kameralnej ceremonii zaślubin na wyjątkowym tle kaldery wulkanicznej oraz przepięknej wyspy Thirassy z uroczym miasteczkiem Oia. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 7Malowniczy taras w miejscowości Pyrgos, znajdujący się na terenie restauracji serwującej między innymi najznakomitsze potrawy kuchni greckiej. Taras charakteryzuje przepiękna, kamienno-drewniana architektura i wyjątkowy widok na panoramę wyspy Santorini; doskonałe miejsce na wyjątkową sesję fotograficzną. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 8Wyjątkowość tarasu charakteryzuje jego położenie; mieści się na terenie znanej winiarni w miejscowości Megalochori. Romantyczne usytuowanie gwarantuje odbycie ceremonii ślubnej na tle przepięknej zieleni bujnej roślinności i spektakularnych zachodów słońca. VILLA GEMVilla Gem to urokliwy obiekt willowy położony w tradycyjnej greckiej miejscowości Pyrgos. Jest doskonałym miejscem na odbycie kameralnego i większego ślubu za granicą (do 100 gości) na przepięknym tarasie z górskim krajobrazem. Za dodatkową opłatą można skorzystać z oferty restauracji położonej tuż obok tarasu, organizującej w niej niezapomniane przyjęcie weselne. Istnieje także możliwość zarezerwowania całego obiektu: tarasu wraz z willą, restauracją i dodatkowo basenem. ŚLUB CYWILNY NA TARASIE NUMER 9Niezwykle romantyczny taras położony w miejscowości Megalochori. Ceremonia ślubna odbyta na jego terenie gwarantuje niezapomniane zdjęcia na tle wulkanu i zapierającego dech w piersiach krajobrazu: krystalicznie czystej wody, greckiej architektury i przepięknego zachodu słońca. GALERIA Jesteście zainteresowani ślubem za granicą? Napisz lub zadzwoń do nas! ŚLUB ZA GRANICĄ W 3 KROKACHKROK 1Wybierz ofertę dopasowaną do Waszej uroczystości:: – Ślub kościelny – Ślub cywilny – Ślub symboliczny Spełnijcie marzenia o wielkim, greckim weselu!KROK 2Rajska wyspa czy grecka architektura? Wyobraź sobie otoczenie, w którym powiecie „tak”. Taras widokowy nad krystaliczną wodą, miejsce spowite mitologiczną magią? Skontaktuj się z nami i zobacz, co możemy zrobić, by spełnić Wasze marzenia. Zastanów się nad lokalizacją, powierzchnią i interesującymi Was atrakcjami – wspólnie wybierzemy idealną 3Ślub z Twoich snów, a nie z katalogu Zaplanujemy Wasz ślub zgodnie z Waszymi planami i oczekiwaniami. Wszystko dostanie dostosowane wyłącznie pod Was; to nie będzie ślub „jeden z wielu”! O wyspie Wyspa Santorini to idealne miejsce na ślub za granicą. Charakteryzuje się wyjątkowym krajobrazem; błękitna woda Morza Egejskiego, piaszczyste i kamieniste plaże, wspaniałe klify, zapierający dech w piersiach wulkan czy potężna kaldera to tylko część uroku tej greckiej wyspy. Nie bez powodu jest nazywana jedną z najpiękniejszych greckich wysp czy wyspą zakochanych – panuje tu naprawdę romantyczny klimat. Santorini jest miejscem, które z całą pewnością podkreśli piękno Waszej miłości. Sprawdź śluby również na innych Greckich wyspachSprawdź śluby również na innych Greckich wyspachSprawdź śluby również na innych Greckich wyspach ŚLUB W RESTAURACJI, VILLI. Wyspa Zakynthos to potęga eleganckich oraz tradycyjnie greckich tawern i restauracji. Są idealnym rozwiązaniem dla osób, które chcą wziąć ślub za granicą w klasycznym stylu, łącząc go z pięknem egzotycznej scenerii. Lokale, w których organizowane są ceremonie, mają niesamowity widok na Morze Jońskie Marzy Ci się ślub w Grecji? Przeczytaj poradnik naszego Specjalisty od Ślubów za granicą - Sylwii Markiewicz!Dowiesz się, kiedy na wyspach greckich kwitną najpiękniejsze kwiaty, w których miesiącach możesz liczyć na niższe ceny przy organizacji ślubu, powiemy Ci kiedy możesz spotkać żółwie na Wyspie Żółwia oraz gdzie można zrobić najpiękniejszą sesję ślubną!Zapraszamy do lektury! STYCZEŃ W Polsce zima w pełni. W Grecji, co prawda też panuje kalendarzowa zima, ale daleko jej do naszej śnieżnej i mroźnej zimy. W styczniu w Grecji temperatura nie przekracza zazwyczaj 9 stopni na plusie, często pada deszcz i wieje zimny wiatr. Brak również połączeń promowych z większością małych wysp, które świecą pustkami. Życie skupia się głównie na stałym lądzie oraz większych wyspach, takich jak Rodos czy Kreta. Dlatego też styczeń jest najlepszym miesiącem do rozpoczęcia planowania urlopu, a dla osób planujących ślub w Grecji to czas na omówienie szczegółów z koordynatorem ślubu. W tym miesiącu możemy wybrać kolor przewodni ceremonii i przyjęcia, kwiaty oraz dekoracje. LUTY W Polsce zazwyczaj za oknami panuje zawierucha, a temperatura nadal nie przekracza zera. W Grecji może nie jest aż tak zimno, ale mimo to aura nadal nie jest sprzyjająca. Luty to ostatni dzwonek na końcowe etapy planowania ślubu, a więc ustalenie menu, atrakcji podczas przyjęcia, takich jak zespół grecki, ceremonia piasku itp. To również dobry moment na przejrzenie katalogów mody ślubnej i odwiedzenie salonów z sukniami ślubnymi. Wiele salonów ślubnych już w lutym wprowadza wiosenno-letnią kolekcję. MARZEC - pogoda w Grecji jest o wiele przyjemniejsza aniżeli w Polsce. Panują umiarkowane temperatury, dłużej świeci słońce. Wiosnę czuć w powietrzu. Marzec to idealny moment na zwiedzenie stolicy Grecji, Aten. Unikniemy wtedy tłumu turystów, długich kolejek do Akropolu i do muzeów. Ceny przelotu oraz hoteli w Atenach o tej porze roku są bardzo korzystne. Dla osób planujących ślub w maju, marzec to czas na kompletowanie dokumentów prawnych. KWIECIEŃ – przyroda w Grecji budzi się w pełni do życia. Dni są coraz dłuższe i cieplejsze, noce jeszcze chłodne. Coraz więcej turystów zaczyna przybywać na wyspy greckie. To doskonały czas na relaksujący wypoczynek i cieszenie zmysłów pięknem natury. W kwietniu najlepiej wybrać się na Kos. Położenie wyspy w pobliżu Turcji sprawia, iż dobra pogoda zaczyna się tam o wiele wcześniej, aniżeli na pozostałych wyspach. Kos to raj dla miłośników historii i kultury greckiej. Dlatego też przyjemna temperatura w kwietniu umożliwia długie spacery wzdłuż licznych antycznych ruin. Warto zwiedzić między innymi Asklepion oraz zrobić sobie zdjęcie przy bardzo starym drzewie, przy którym nauczał Hipokrates. Dla osób planujących ślub w czerwcu, kwiecień to czas na kompletowanie dokumentów prawnych. To również ostatni dzwonek na wszelkie zmiany dotyczące dekoracji, przyjęcia a także poprawek czy wyboru sukni ślubnej. MAJ – to najpiękniejszy miesiąc. Wtedy to wyspy greckie mienią się kolorowymi kwiatami, soczystą zielenią drzew, słońce coraz mocniej przygrzewa, ale temperatura jest bardzo przyjemna i zachęca do aktywnego wypoczynku. Maj, a szczególnie jego druga połowa, to oficjalne otwarcie sezonu. Ceny są jeszcze niskie, woda w morzu orzeźwiająca, ale nie zimna jak Bałtyk. Maj to ostatnia szansa na wypoczynek i zwiedzanie w spokoju. Godne polecania jest odwiedzenie wówczas Mykonos. Ta ekstrawagancka wyspa co prawda do najtańszych nie należy, ale w maju ceny są jeszcze w miarę przystępne, a niepowtarzalny urok wyspy jest wart każdego wydanego grosza. W maju najpiękniejsze piaszczyste plaże nie są jeszcze tak oblegane przez turystów. Możemy swobodnie przechadzać się wąskimi i niezwykle urodziwymi uliczkami stolicy. Dla par planujących ślub, maj jest niezwykle popularnym miesiącem. Mniejsza liczba turystów oznacza większą swobodę podczas sesji zdjęciowej, mniej plażowiczów podczas ślubu na plaży, a także większe szanse na zdjęcie z maskotką wyspy – pelikanem, przechadzającym się uliczkami stolicy. Maj to czas na kompletowanie dokumentów prawnych dla osób planujących ślub w lipcu. CZERWIEC – sezon w pełni. Piękna pogoda gwarantowana. Coraz więcej turystów, a to oznacza dłuższe kolejki w sklepach z pamiątkami, w portach, wydłużony czas oczekiwania na stolik w tawernie. Jednakże czerwiec to ostatnia szansa na aktywny wypoczynek przed nastaniem letnich upałów. Najlepiej wówczas udać się na Rodos i odwiedzić Dolinę Motyli w pobliżu wioski Theologos. To właśnie w czerwcu wylęgają się niespotykane gatunki motyli. Pary marzące o ślubie na Rodos mogą zawrzeć związek małżeński w niezwykle oryginalnym i czarującym miejscu – Kallithea Spa. Z kolei miłośnicy greckości, znajdą na Rodos liczne tradycyjne greckie kapliczki, przy których mogą przypieczętować swoją miłość. Czerwiec to czas na kompletowanie dokumentów prawnych dla osób planujących ślub w sierpniu. LIPIEC – lato w pełni, a co za tym idzie bardzo wysokie temperatury, tłumy turystów na plażach szukających orzeźwienia w morzu, które o tej porze roku jest równie ciepłe jak temperatura powietrza. Wysoka temperatura nie wszystkich zachęca do aktywnego wypoczynku i zwiedzania. Lipiec to doskonała pora dla miłośników kąpieli słonecznych i sportów wodnych. Należy pamiętać jednak o kremie z wysokim filtrem, piciu dużej ilości wody i o nakryciu na głowę. W lipcu najlepiej udać się na Skiathos, gdzie podobnie jak na Mykonos znajdziemy najpiękniejsze w całej Grecji piaszczyste plaże. Połyskujący piasek z zawartością kwarcu, zielone, pachnące drzewa pini otaczające zatoczki i plaże sprawiają, iż Skiathos wygląda jak raj na ziemi. Pary które wybrały lipiec na miesiąc swojego ślubu, muszą się liczyć z tym, iż ceremonia odbędzie się późnym wieczorem ze względu na wysokie temperatury. Tak więc lipiec to doskonały miesiąc dla par marzących o romantycznym ślubie przy zachodzie słońca. Lipiec to czas na kompletowanie dokumentów prawnych dla osób planujących ślub we wrześniu. SIERPIEŃ – kolejny upalny miesiąc. Plaże i tawerny nadal oblegane przez turystów. Krem z filtrem, nakrycie głowy i wypijanie dużej ilości wody - priorytetowe. W sierpniu najlepiej udać się na Kefalonię, która nie jest jeszcze tak oblegana przez turystów jak Kreta, Rodos czy Santorini. Jest ona bardziej dziewicza i znajdują się tam miejsca ciągle nieodkryte przez masy turystów. Na Kefalonii mamy większe szanse na rozkoszowaniu się pięknem wyspy oraz przepysznym jedzeniem w zacisznej tawernie. Godna polecenia jest sławna plaża Myrtos, a także błękitne jezioro w jaskini Melissani, znanej jako jaskinia nimf. Sierpień to czas na kompletowanie dokumentów prawnych dla osób planujących ślub w październiku. Na Kefalonii większość ślubów w sierpniu odbywa się późnym wieczorem na plaży przy zachodzie słońca, w ogrodzie oliwnym lub winnicy w otoczeniu egzotycznej roślinności. WRZESIEŃ – koniec sezonu letniego, a co za tym idzie mniej turystów, niższe ceny, wyprzedaże w sklepach z pamiątkami i oczywiście przyjemniejsze temperatury. Woda w morzu jest bardzo ciepła, piasek nagrzany i zdecydowanie znajdziemy więcej miejsca na plaży. Wrzesień to doskonały miesiąc na aktywny wypoczynek powiązany ze zwiedzaniem. Najlepiej wtedy wybrać się na Santorini. Co prawda Santorini podobnie jak Mykonos do najtańszych nie należy, ale we wrześniu możemy znaleźć atrakcyjne ceny przelotów i hoteli. We wrześniu turystów jest nadal sporo na Santorini, ale mamy większe szanse na swobodniejsze zwiedzanie wyspy. Warto odwiedzić zasypaną przez wulkan starożytną wioskę Akriotiri, która jest świadectwem tragedii, jaka rozegrała się tysiące lat temu. To tutaj odnaleziono bardzo dobrze zachowane freski przedstawiające sceny z życia codziennego. Wrzesień to idealny miesiąc dla par planujących ślub na Santorini. Pogoda jest nadal piękna, a mniej turystów oznacza mniej stresu podczas sesji zdjęciowej. Ślub o zachodzie słońca z widokiem na kalderę jest zdecydowanie niepowtarzalnym przeżyciem. PAŹDZIERNIK – w Polsce jesień w pełni, natomiast Grecja nadal cieszy się pięknę, słoneczną aurą. W październiku warto się udać na Zakynthos, gdzie właśnie rozpoczyna sie okres wylęgowy żółwi Carretta Carretta. W październiku podobnie jak w maju jest bardzo mało turystów, dzięki czemu możemy swobodnie poruszać się po wyspie i cieszyć się jej naturalnym pięknem. Obowiązkowo należy udać się na miejsce, które jest wizytówką wyspy, czyli Zatokę Wraku, która o tej porze roku będzie oazą spokoju. Październik to również dobry moment na zawarcie ślubu na plaży lub na wyspie Cameo, szczególnie dla par ceniących sobie prywatność. To również szansa na zrobienie sobie zdjęcia z żółwiem podczas ślubu na Wyspie Żółwia. LISTOPAD – pogoda w Grecji jest już typowo jesienna, z przelotnym deszczem i niższymi temperaturami. Listopad to ostatni dzwonek dla osób, które chciałyby spędzić urlop w Grecji. Mimo iż aura jest mniej przewidywalna, warto wówczas udać się na Kretę, gdzie w listopadzie nadal można cieszyć się w miarę dobrą pogodą. Kreta w listopadzie jest praktycznie wolna od turystów, tak więc bez problemu można pozwiedzać nie tylko miejsca archeologiczne, takie jak pałac w Knossos, ale również tradycyjne greckie wioski, gdzie można delektować się kulturą i kuchnią kreteńską. W listopadzie co prawda nie organizuje się wiele ślubów, szczególnie na plaży ze względu na pogodę, jednakże wiele osób wybiera na miejsce ceremonii prywatne winnice, które w listopadzie mienią się kolorem złota i czerwieni. Listopad to doskonały miesiąc na rozpoczęcie planowania ślubu. GRUDZIEŃ – podobnie jak w Polsce, grudzień to miesiąc zimowy. Większość wysp greckich, szczególnie tych mniejszych jest opustoszała zimą. Dlatego też rozkoszując się ciepłą herbatą czy kawą w cieple domowego ogniska, warto zacząć dokonywać wyboru, która wyspę grecką zwiedzić w przyszłym roku i na której zorganizować ślub tekstu oraz kolaże zdjęć: Sylwia Markiewicz, Turquoise Inspiration 1: 2: 3-11: Sylwia Markiewicz, Turquoise Inspiration EventsFot. 12: Po dwóch latach na tej samej greckiej wyspie zakochani wzięli ślub. Aktorka wpadła na niecodzienny pomysł przy okazji tego szczególnego wydarzenia. By bliscy, którzy nie mogli być tego dnia na miejscu, a także fani mogli w jakiś sposób towarzyszyć jej w tej uroczystości, udostępniła na swoim profilu na Instagramie transmisję na
Miejsce na ślub Miejscem Waszego ślubu na Krecie wschodniej może być taras przy pięknej greckiej kapliczce z zapierającym dech w piesi widokiem na morze, piękna piaszczysta plaża przy zachodzie słońca lub zabytkowy Ratusz w Heraklionie. Kiedy jest najlepsza pogoda na ślub na Krecie? Najlepszą porą na ślub na Krecie jest okres od maja do października. Najczęściej wybieranymi przez nasze pary miesiącami są maj, czerwiec, wrzesień oraz pierwsza połowa października. Organizujemy śluby również w lipcu oraz sierpniu ale trzeba pamiętać, że są to miesiące najwyższych temperatur oraz aktywności turystycznej. Najlepiej własne preferencje omówić z naszą konsultantką, która pomoże wybrać najdogodniejszy dla Was termin. Dla kogo ślub na Krecie? Kreta jest największą i najbardziej różnorodną z wysp greckich, bez cienia wątpliwości każdy znajdzie na niej coś dla siebie. Ślub na Krecie wybierają zarówno pary, które szukają śladów przeszłości, jak i te które cenią sobie odpoczynek na najpiękniejszych plażach. Baza noclegowa jest niezwykle bogata, poczynając od domów wczasowych, villi, przez rodzinne, butikowe hotele, aż po luksusowe kompleksy hotelowe. Jak dotrzeć na Kretę? Z Polski na Kretę można dostać się drogą powietrzną lub morską. Dystans z Warszawy do Heraklionu (Lotnisko im. F. Chopina – Międzynarodowy port lotniczy w Heraklionie) to 1913 km. Przybliżony czas lotu to 2h 45 min. Na lotnisko w Heraklionie możemy się dostać bezpośrednio liniami czarterowymi z największych lotnisk w Polsce, takich jak: Warszawa Chopina, Katowice, Wrocław, Poznań, Gdańsk oraz z Warszawy Chopina liniami Aegean Airlines, Corendon Airlines. Z Krakowa można się dostać liniamy Aegean Airlines z przesiadką z Atenach. Na Kretę można również dostać się promem z portu w Pireusie. Jest to jednak kosztowna i zdecydowanie bardziej czasochłonna przeprawa. Informacje praktyczne Na Krecie mamy dwa lotniska międzynarodowe – w Heraklionie oraz Chanii. Aby dostać się na wschodnią część wyspy należy wybrać lotnisko w Heraklionie. Infrastruktura na wyspie jest bardzo dobrze rozwinięta. Funkcjonuje wiele wypożyczalni aut – poruszanie się autem po wyspie jest najwygodniejszą opcją. Dla niezmotoryzowanych pozostają autobusy, które docierają do większości miejscowości oraz atrakcji turystycznych lub taksówki.
Paros – informacje praktyczne: grecka wyspa o powierzchni 165 km² położona na archipelagu Cyklady, trzecia co do wielkości wyspa Cyklad, stolicą Paros jest Parikia, wyspę zamieszkuje jedynie około 10 000 mieszkańców, w starożytności Paros stało się państwem-miastem, jednak pod koniec XIX wieku wyspa przyłączyła się do Grecji,
PAKIET ŚLUBNY – ŚLUB CYWILNY NA KRECIE Pakiet płatny tylko przez Parę Młodą (jednorazowa opłata) koordynacja ślubu w języku polskim konsultacje z zakresu przygotowania niezbędnych do ślubu dokumentów, by ślub zawarty w Grecji był ważny w Polsce sprawdzenie dokumentów z odpowiednimi władzami opłaty za przysięgłe tłumaczenie oraz uwierzytelnianie 4 dokumentów (dodatkowe dokumenty za dopłatą) opłata za przysięgłe tłumaczenie aktu małżeństwa z języka greckiego na polski wszelkie opłaty administracyjne po stronie greckiej opłata za ślub w plenerze koszt dojazdu celebranta na miejsce ceremonii transfer hotel – urząd (w jedną stronę, do 7 km) dla pary Młodej w celu odebrania aktu małżeństwa ubezpieczenie turystyczne w dniu ślubu (NNW oraz KL) dla Pary Młodej opłata na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny za Parę Młodą opłata za wynajem miejsca ceremonii akompaniament muzyczny podczas ceremonii (USB) ŚLUB NA KRECIE, WYSPIE SKĄPANEJ SŁOŃCEM: MIEJSCE 1 Tłem Waszego ślubu może być kreteńska, biała kapliczka z widokiem na morze. Taras widokowy przy kapliczce (Kreta wschodnia) Ceny pakietów: srebrny (stolik z delikatną dekoracją) – 1600 Euro złoty (srebrny + łuk + bukiet dla Panny Młodej) – 1800 Euro diamentowy (złoty + 2 bukiety ozdabiające łuk) – 1970 Euro MIEJSCE 2 Ślub na tarasie widokowym jednego z najpiękniej położonych hoteli na Krecie. Z tarasu rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na morze oraz klify. W hotelowej restauracji lub na sąsiednim tarasie może odbyć się przyjęcie po ślubie. Taras widokowy (Kreta wschodnia) Ceny pakietów: srebrny (stolik z delikatną dekoracją) kwiecień, maj, październik – 1800 euro czerwiec, lipiec – 1950 euro sierpień, wrzesień – 2100 euro MIEJSCE 3 Długa i szeroka plaża oznaczona Błękitną Flagą, w tle niewielka zatoczka. Na horyzoncie widać malownicze góry – piękne miejsce na ceremonię zaślubin. Piaszczysta plaża (Kreta wschodnia) Ceny pakietów: srebrny (stolik z delikatną dekoracją) – 1300 Euro złoty (srebrny + łuk + bukiet dla Panny Młodej) – 1550 Euro diamentowy (złoty + 2 bukiety ozdabiające łuk) – 1720 Euro MIEJSCE 4 Dla osób lubiących minimalizm oraz elegancję – urokliwy kreteński ratusz. Zachęcamy jednak, aby skorzystać z pięknych widoków Krety i przeżyć tą cudowną chwilę, jakim jest ślub, nad brzegiem szumiącego morza. Zabytkowy urząd w Heraklionie MIEJSCE 5 Przepiękny ogród z obłędnym widokiem na morze , nieopodal jednego z najpiękniejszych miast greckich – Chanii. W ogrodzie można również zorganizować przyjęcie ślubne z cateringiem. Ślub w ogrodzie z widokiem na morze (Kreta zachodnia) Ceny pakietów: złoty (stolik z delikatną dekoracją + altana z materiałem + bukiet dla Panny Młodej — kwiaty sezonowe) kwiecień, maj, wrzesień, październik – 1880 euro czerwiec, lipiec, sierpień – 2030 euro Cena obejmuje wynajem tarasu do 20 osób – w przypadku większej ilości gości konieczna jest dopłata do wynajmu tarasu (krzesła wliczone w cenę). Cena obejmuje ceremonie w godzinach okołopołudniowych i wczesnopopołudniowe, godziny popołudniowe i wieczorne za dopłatą. Dekoracja kwiatowa altany za dodatkową opłatą – ustalana indywidualnie. MIEJSCE 6 Niewielka plaża położona na zachód od Chanii, nieopodal antycznego portu w Falasarnie. Sama plaża, jak i okolica należą do najpiękniejszych miejsc na wyspie. Piaszczysta plaża (Kreta zachodnia) Ceny pakietów: srebrny (stolik z delikatną dekoracją) – 1380 Euro złoty (srebrny + łuk + bukiet dla Panny Młodej) – 1680 Euro diamentowy (złoty + 2 bukiety ozdabiające łuk) – 1850 Euro MIEJSCE 7 Kolejne miejsce w zachodniej części Krety. Z tarasu rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na gaje oliwne. Taras z widokiem na gaje oliwne (Kreta zachodnia) Cena pakietu: srebrny (stolik z delikatną dekoracją) – 1600 Euro złoty (stolik z delikatną dekoracją + łuk z materiałem + bukiet dla Panny Młodej – kwiaty sezonowe) – 1900 Euro diamentowy – 2070 Euro Do ceny pakietu ślubnego należy doliczyć pakiet turystyczny (przelot, transfer do/z hotelu, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie) dla Pary Młodej oraz Gości. Zapytaj nas o pakiet turystyczny: slub@ Cena za pakiet ślubny jest aktualna w wybranych terminach oraz wraz z rezerwacją pakietu turystycznego w biurze 5 Events. Cena za pakiet ślubny bez rezerwacji pakietu turystycznego w naszym biurze + 30 Euro/os. Zainteresowanych ślubem cywilnym na Krecie zapraszamy w pierwszej kolejności do kontaktu telefonicznego: tel. 1: 00 48 609 42 44 78 tel. 2: 00 48 12 411 11 55 Można również umówić rozmowę z konsultantką ślubną przesyłając wiadomość (numer telefonu, dni i godziny, w jakich można się kontaktować) na adres e-mail: slub@ Biuro działa od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 – 18:00. W razie nieotrzymania wiadomość zwrotnej w przeciągu 2 dni roboczych prosimy w pierwszej kolejności o sprawdzenie folderu SPAM a następnie kontakt telefoniczny z biurem. JEDYNE CO NALEŻY ZROBIĆ, TO DOSTARCZYĆ DO NAS ODPOWIEDNIE DOKUMENTY! Wszystkie dokumenty niezbędne do ślubu cywilnego na Krecie należy przesłać na adres biura 5 Events. Dokumenty muszą być przygotowane przy pełnej konsultacji z naszą konsultantką ślubną, która prowadzi Parę Młodą przez wszystkie formalności. Po przekazaniu dokumentów 5 Events odpowiednio je przygotowuje, aby ślub został zawarty w legalny sposób oraz był ważny w Polsce. Bierzemy pełną odpowiedzialność za legalność ślubu cywilnego. DOKUMENTY POTRZEBNE DO ZAWARCIA ŚLUBU CYWILNEGO NA KRECIE W przypadku pierwszego ślubu: Akt urodzenia Zaświadczenie o możliwości zawarcia związku małżeńskiego za granicą Jeśli dla narzeczonych jest to kolejny ślub potrzebne będą następujące, dodatkowe dokumenty: Osoba po rozwodzie – wyrok sądu oraz akt małżeństwa z adnotacją o rozwodzie Wdowiec/wdowa – akt zgonu
Spinalonga — Kreteńczycy tworzą własną kolonię dla trędowatych. Taką kolonią przez pół wieku była, leżąca w pobliżu Krety, wyspa Spinalonga, jałowa skała o powierzchni 85 tys. mkw. Jej pierwotna nazwa brzmiała Calydon, ale Wenecjanie zmienili ją na Spinalonga od słów spina i longa, oznaczających długi cierń. Co sprawia, że Santorini przyciąga co roku tysiące par z całego świata, aby właśnie tam ślubować sobie miłość? Na czym polega fenomen tej małej, ale jakże pięknej i boleśnie dotkniętej przez siły natury wyspy? Zdjęcie - Turquoise Inspiration Events Jedni mówią, że magiczny kształt wyspy ukształtowany po wybuchu wulkanu. Inni twierdzą, że oryginalna architektura, białe i pudrowe domki wydrążone w skałach. Jeszcze innych przyciągają charakterystyczne kościółki i kapliczki z niebieskimi kopułkami, które możecie spotkać na każdym kroku. Są też i tacy, których urzekła czarna i czerwona plaża. Większość wybiera Santorini ze względu na najpiękniejszy zachód słońca. Jedno jest pewne - Santorini jest zdecydowanie jedyną w swoim rodzaju wyspą grecką. Raz postawicie na niej swoje stopy, a zakochacie się w niej od pierwszego wejrzenia. To mogę osobiście potwierdzić, ponieważ sami wybraliśmy Santorini na miejsce naszego ślubu w roku 2012. Zdjęcie - Aneta Waszak Unikalność wyspy sprawia, że Santorini od wielu lat nie schodzi z czołówki najczęściej wybieranych miejsc na ślub za granicą. Jest nie tylko popularnym kierunkiem ślubnym wśród Europejczyków, ale par z całego świata. Dlatego też, jeśli marzycie o ślubie na tej bajkowej wyspie musicie zarezerwować termin przynajmniej z półtorarocznym wyprzedzeniem. Oto jak może wyglądać Wasz bajkowy ślub na Santorini! Dla przykładu wybraliśmy nasze dwa ostatnie śluby, Kingi i Pawła na tarasie Le Ciel oraz Marty i Piotra na tarasie Santo Wines. Dwa różne miejsca, ale jakże piękne z nieziemskim widokiem na kalderę. Zdjęcie - Dimitris ParidisZdjęcie - Dimitris ParidisZdjęcie - PhotographyZdjęcie - Dimitris ParidisZdjęcie - Paweł Gaj Zdjęcie - Paweł Gaj Zdjęcie - Turquoise Inspiration EventsZdjęcie - Turquoise Inspiration EventsZdjęcie - Turquoise Inspiration EventsZdjęcie - Paweł Gaj Jeśli marzycie o bajkowym ślubie z nieziemskimi widokami, to Santorini z pewnością spełni Wasze oczekiwania. Santorini nie bez powodu nazywana jest kaliste, co znaczy najpiękniejsza. Na Santorini każdy zakamarek jest wyjątkowy i piękny. Niezależnie od tego, gdzie odbędzie się Wasz ślub, jednego możecie być pewni - będzie niepowtarzalny! Zapraszamy na ślub na Santorini! Tekst: Turquoise Inspiration Events,
tel. 1: 00 48 600 612 743tel. 2: 00 48 12 411 11 55. Można również umówić rozmowę z konsultantką ślubną przesyłając wiadomość (numer telefonu, dni i godziny, w jakich można się kontaktować) na adres e-mail: slub@slubzagranica.info. Biuro działa od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 – 18:00.
ŚLUB NA KOS Ślub cywilny na wyspie Kos to jedna z najpiękniejszych ceremonii jaką można sobie wymarzyć. Wyjątkowa atmosfera małej, greckiej wyspy sprawia, że jest ona chętnie wybierana przez Pary Młode na miejsce ślubu w plenerze. Romantyczna, jedna z najpiękniejszych wysp archipelagu Dodekanezu nazywana ,,egejskim ogrodem”, gdyż drzewa i krzewy kwitną tam nieustannie. Plaże z przejrzystą wodą, niemające sobie równych w Grecji. Zawdzięcza swoją sławę Hipokratesowi uważanego za ojca medycyny. Proponowane miejsca ślubów na wyspie Kos: Zobacz GALERIĘ Cena pakietu na Parę Młodą;Ślub w ratuszu w mieście Kos w pobliżu portu, starówki a także legendarnego platanu Hipokratesa 1150€ Ślub na terenie restauracji, tawerny 1450€ Ślub na wysepce Kastri 1490€* Ślub na plaży 1090€ *w cenie rejs stateczkiem na wysepkę Kastri PODSTAWOWY PAKIET ŚLUBNY: Ustalenie, rezerwacja daty i miejsca ślubu Przysięgłe tłumaczenie dokumentów z języka polskiego na język grecki 4szt. Komunikowanie się z urzędem greckim Wszelkie opłaty administracyjne po stronie greckiej Asysta w urzędzie podczas podpisywania dokumentów i odbioru aktu ślubu Wynajęcie miejsca ceremonii ślubu Opłata za wynajem miejsca ceremonii Opiekę polskiego koordynatora ślubu Wizyta w miejscu ceremonii przed ślubem Wszelkie konsultacje ślubne Rezerwacja celebranta Stolik z dekoracją Tłumaczenie aktu ślubu na język polski Rezerwacja romantycznej kolacji dla Pary Młodej w restauracji lub wieczoru greckiego z muzyką na żywo ( koszt imprezy dodatkowo płatny )Do ceny pakietu ślubnego należy doliczyć wybraną ofertę turystyczną dostępną na polskim rynku ( przelot, zakwaterowanie, ubezpieczenie, transfer ) Podając swoje preferencje np. standard hotelu ( 3*, 4*, 5* ), położenie ( bliskość plaży, miasta, ) prześlemy Państwu propozycje pakietów turystycznych DODATKOWO MOGĄ PAŃSTWO ZAMÓWIĆ: Profesjonalny fotograf podczas ceremonii ślubnej Zamówienie dodatkowej sesji zdjęciowej na inny dzień niż ceremonia slubna Profesjonalny kamerzysta- zrobienie videoclipu Rezerwacja pojazdu ślubnego wraz z kierowcą dla Pary Młodej Rezerwacja samochodów dla gości Rezerwacja minibusa, autokaru dla gości Usługi fryzjera Bukiet dla Panny Młodej. Butonierka dla Pana Młodego. Dekoracja florystyczna miejsca ceremonii Dekoracja wg życzenia Łuk z tiulem Gazebo z eleganckim tiulem Krzesła z pokrowcami. droga z latarenkami Dywan biały, czerwony Odtwarzana muzyka podczas ceremonii. Muzyka na żywo podczas ceremonii Tort weselny Rezerwacja imprezy tanecznej- wesela z muzyką własną lub na żywo, możliwość zamówienia DJ. Barbecue na plaży przy greckiej muzyce WYMAGANE DOKUMENTY POTRZEBNE DO ZAWARCIA LEGALNEGO ŚLUBU CYWILNEGO W GRECJI, KTORY JEST WAŻNY RÓWNIEŻ W POLSCE WYSTARCZY TYLKO UMIEŚCIĆ GO W W POLSCE W przypadku pierwszego związku małżeńskiego: Odpis aktu urodzenia pełny polski lub wielojęzyczny ( oryginały ) Zaświadczenie o zdolnośći prawnej do zawarcia związku małżeńskiego za granicą - oryginały Osoby rozwiedzione dodatkowo wyrok sądu- oryginały Dodatkowe dokumenty będą wymagane od osób owdowiałych, adoptowanych jak również od osób, które zmieniły nazwisko Aby uzyskać wycenę pakietu ślubnego i odpowiedni dobór miejsca zadzwoń 694028713 00306979288692 lub napisz…. info@ Więcej informacji Polka zaginęła w Grecji. Nagranie z tawerny tuż przed porwaniem. Ostatni raz wrocławiankę widziano w jednym z supermarketów. Nagranie, które ujawniła grecka policja, pochodzi z tawerny
Ślub w Grecji – wymarzony ślub na wyspie Cameo Samanty i Przemka Ślub w Grecji na przepięknej wyspie Cameo tuż przy Zakynthosie… Brzmi jak marzenia prawda? To właśnie tam Samanta z Przemkiem postanowili pobrać się. Miejsce nieprzypadkowe… Otóż to właśnie w Grecji Przemek oświadczył się Samancie. Ich marzeniem był ślub w Grecji, miejsce wyjątkowe i szczególne, w miejscu gdzie tworzy się ich historia. Wiele zakochanych par stoi przed wyborem- wymarzony ślub czy ślub tak aby wszyscy byli zadowoleni, tylko czy nie tworzy się mały niedosyt? W końcu to Wasz jeden z najważniejszych dni w życiu, czy nie warto być w 100% dla siebie? S&P sprawili, że można spełniać marzenia i można uszczęśliwić najbliższych… Pobrali się w Grecji by 2 tygodnie później pobrać się ponownie w gronie rodziny i znajomych w Polsce. Można? Pewnie, że można! Ślub w Grecji… Dzień przed ślubem! Moja przygoda rozpoczęła się dzień przed tym pięknym wydarzeniem. Wraz z genialną mordeczką- Marcinem “łysy ale ładny”(niesamowicie genialny filmowiec!- koniecznie sprawdźcie tu), dostaliśmy się do Grecji. S & P przywitali nas na lotnisku i szybko ruszyliśmy do hotelu. Mieliśmy sporo czasu na chillout, także wykorzystaliśmy to dość mocno. Na miejscu czekali przyjaciele przyszłej Pary Młodej, swoją drogą kolejne genialne mordeczki- Agnieszka, Michał i Agata. Poczilowaliśmy, pośmialiśmy się, mecz Polskich siatkarzy obejrzeliśmy, drinki też były… Na pełnym relaksie! Czas na ślubw Grecji, a dokładniej, na ślub na wyspie Cameo! Przygotowania do najpiękniejszego “TAK” na wyspie Cameo Ahhh cóż to był za dzień! Od samego rana… Drinki! Żart hyhyhy. Z racji tego, że zapomniałem swoich okularów, a widomo zepsucia googli żony było dość duże, Greckie bazary przygotowały specjalną ofertę na Raj Bany- 3 euro! Od tego dnia stały się moimi ulubionymi… Wracając do tematu jakim jest ślub w Grecji genialnych zakochanych- od samego rana przygotowania na bóśtwo! Pogoda genialna, cudowna, która w sposób maksymalny pomaga wydzielać szczęście. Wszyscy w pełnym gazie ale kompletnie bez negatywnych emocji. W powietrzu czuć to “niedoczekanie”. Przemo to w ogóle świetny model dla którego temperatura + 35 stopni nie robiła żadnego wrażenia, przynajmniej po gościu kompletnie tego nie widać! Z mojej koszuli można było wyciskać wiadra wody, a z Przemka nic… Samanta, wrażliwa dusza, urzekła mnie słowami… Ja nie potrafię ładnie płakać… Słowa, które zapamiętam na bardzo długo, tym bardziej, ze wzrusza się cudownie. Łezki spływające jej po policzkach w trakcie pisania przysięgi to te jedne z najpiękniejszych jakie fotografowałem… Przygotowania pełną parą, spojrzenia przeszywające i te listy, do których muszę wrócić. Pisanie własnych przysięg w dniu ślubu jest wyjątkowe, emocje niepowtarzalne, a pamiątka która zostanie na lata cholernie genialna. Fotografując S&P w tym momencie oczy szkliły się same na widok łez spływających po policzkach Samanty i Przemka, który był tak bardzo wyciszony. Piękne przeżycie! Dalsza część ich przygotowań dzieliła się na szykowanie w okolicy basenu i w sadzie oliwnym gdzie. Kilka pięknych portretów i czas na first looka. First look nieopodal plaży. Ślub w Grecji tuż tuż! First look, to co kocham miłością bezgraniczną. Wtedy puszczają emocje, cieszą się najbardziej oczka, a uśmiech z twarzy nie schodzi nawet na sekundę. Uwielbiam obserwować wtedy Pana Młodego, jego reakcje i wryte na twarzy “o WOW”… Czy są piękniejsze momenty? Może i są ale to jedyny czas kiedy zakochani są w 100% dla siebie, kiedy mogą chwilkę przed najważniejszymi deklaracjami pobyć tylko ze sobą. First look S&P był wyjątkowy z ogromną dawką pozytywów i wybuchów smiechu, prze genialna radość i te spojrzenia… Big Love! Czas na ślub i wyjątkowe tak na wyspie Cameo! Ślub w Grecji na wyspie Cameo – mamy to! Niesamowicie wyjątkowe piękne miejsce na ślub- wyspa Cameo. Przez te kilka lat w widziałem wiele pięknych miejsc na celebrację swojego związku ale to po prostu jest… Wyjątkowe. Na miejscu czekała już jedna cudowna duszyczka o imieniu Sylwia- nie, nie moja żona ale wedding plannerka (koniecznie sprawdźcie tu), która w wyjątkowy sposób przygotowała miejsce celebracji i tłumaczyła mowę urzędnika Greckiego. Wszystko było dopięte na ostatni guzik i mogliśmy delektować się ślubem Samanty i Przemka. Celebracja… Aż brak słów! Same genialności, dużo wzruszających momentów i ciepłych słów, przepiękne przysięgi, które “odgłaziły by” nie jednego twardziela emocjonalnego. Kwiaty w górę, szampan i radosna muzyka w tle. Nie obeszło się bez pierwszego tańca. W końcu Samanta i Przemek to najlepsi tancerze jakich w życiu poznałem! Delikatny czill, telefony do najbliższych… Ogromna radość i przyszedł czas na sesję! Sesja ślubna w Grecji Nie pytajcie o miejsca, nie pamiętam hehe ale było bardzo intensywnie! Sesja ślubna w Grecji była na mojej małej “czek liście” zdjęć, które chciałbym w życiu wykonać. S&P to piękni i idealni modele, sama przyjemność fotografowania i do tego ta chemia między nimi… Sztos sztosów! Na sam koniec, a może i na początek następnego dnia o wschodzie słońca wskoczyli do morza, przy blasku wschodzącego słońca… Idealnie! To tyle, serdecznie zapraszam na historię Samanty i Przemka! Samanto i Przemku- prywata do Was Kochani…. Warto dążyć do marzeń, warto być dla siebie najważniejszym. Jesteście doskonałym przykładem, że chcieć to znaczy móc! Zorganizować po swojemu swój wymarzony ślub, a następnie celebrowaliście związek z rodziną i najbliższymi- pogodziliście to genialnie! Wyznaczacie drogę, na której tak wielu zakochanych stoi na jej rozdrożu- czy celebrować najważniejsze deklaracje z rodziną i nie do końca po swojemu czy po prostu na maxa być sobą i za swoim szczęściem. Pogodziliście obie drogi i stworzyliście swego rodzaju autostradę do pełni szczęścia. Kłaniam się nisko! Jesteście cudowną parą zakochanych, moje serducho bije do Was mocno mocno. Gdy spotkaliśmy się w zimnej nieotwartej galerii by stworzyć piękny projekt, wiedziałem, że nasze relacje nie zakończą się w tamtym dniu… Wielbię na Was patrzeć, zjadacie się wzrokiem do ostatniego okruszka i ciągle Wam mało. Uwiecznianie na zdjęciach to co działo się na wyspie i w trakcie pisania swoich przysięg było jednym z najpiękniejszych moich zawodowych przeżyć ever. Dostałem od kogoś tam na górze cudowny prezent- obserwowanie Was… Kurczę ale zrobiło się nostalgicznie, Samanta i Przemku mam nadzieję, że jest wzrusz hyhyhy. Mordunie, życzę Wam pielęgnacji tego co macie w serduchu i odpocznijcie sobie czasem- podobno warto! ; ) Dzięki Wam poznałem cudownych ludzi Agnieszkę, Michała, Agatę, Sylwię i moredeczkę z którym godnie dzieliłem… pokój hyhyhy Marcina. Dziękuję! Dream team! Dziękuję! Jeśli podobał się Wam ślub w Grecji Samanty i Przemka to koniecznie zobaczcie ich sesję w nieotwartej galerii W Bełchatowie – Sesja tancerzy Zaproszę Was jeszcze na ślub w plenerze w Łodzi, uwaga…. Bardzo emocjonalny ślub!
Ti0XL.